Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 10 głosach.
Prawdziwa opowieść z pierwszej ręki o mojej służbie. Od 7 marca 1970 r.
do 30 stycznia 1971 r. w Pierwszej Kawalerii, strzelec w Kompanii Charlie, Pierwszym Batalionie, Piątej Kawalerii. Począwszy od programu pacyfikacji po inwazję w Kambodży w maju i czerwcu, szturmy bojowe i misje poszukiwawczo-niszczące w sanktuariach wroga.
Następnie moja jednostka podążała szlakiem Ho Chi Mihn w poszukiwaniu kwatery głównej COSVN dla armii NVA. Wiązało się to z przechwytywaniem skrytek wroga.
W szczególności jeden z nich, o przydomku The City, przechwycił główny magazyn ryżu, będąc uwięzionym przez tydzień. Podczas mojej służby w kompanii Charlie operowaliśmy z dwóch tuzinów baz ogniowych i kontynuowaliśmy operacje poszukiwawczo-niszczące w kilku prowincjach III Korpusu w Wietnamie, w tym w Tay Ninh. Miałem do czynienia z pułapkami, zasadzkami, wężami i krokodylami.
Liczba ofiar nadal rośnie, gdy kompania Charlie kontynuuje operacje poszukiwawczo-niszczące. Członkowie Grupy Zadaniowej Nixona w Azji Południowo-Wschodniej donoszą, że inwazja na Kambodżę jest "najważniejszym pojedynczym osiągnięciem militarnym całej tej niefortunnej wojny".