Ocena:

Recenzje w przeważającej mierze chwalą książkę za wnikliwe i zabawne przedstawienie życia i kultury Samoa. Wielu czytelników uznało ją za pouczającą i dobrze napisaną, z silnym powiązaniem z osobistymi doświadczeniami związanymi z Samoa. Książka jest wysoce zalecana dla każdego zainteresowanego zrozumieniem samoańskiego społeczeństwa.
Zalety:⬤ Pouczająca i dobrze napisana
⬤ zabawna i humorystyczna
⬤ zapewnia głęboki wgląd w kulturę samoańską i „faaSamoa”
⬤ powiązane doświadczenia
⬤ silne osobiste powiązania wyrażone przez czytelników
⬤ wysoce zalecana dla każdego zainteresowanego kulturami wysp Pacyfiku.
Nie wspomniano o żadnych znaczących wadach, chociaż kilka recenzji mogło sugerować brak aktualizacji kontekstu kulturowego Samoa w ciągu ostatnich 50 lat.
(na podstawie 8 opinii czytelników)
Calkins: My Samoan Chief Paper
Jest to wciągająca autobiograficzna relacja z życia młodej Amerykanki w rodzinnym domu jej męża Samoańczyka.
Fay Calkins, potomkini purytańskich osadników, poznała Vai Ala'ilima, potomka samoańskich wodzów, podczas pracy nad swoją rozprawą doktorską w Bibliotece Kongresu. Po niekonwencjonalnych zalotach i typowym amerykańskim ślubie wyruszyli do Samoa Zachodniego, gdzie Fay miała znaleźć zupełnie nowy i czarujący sposób życia, choć czasami frustrujący i zagmatwany.
Wkrótce po przybyciu na wyspy, kilkumiesięczna panna młoda znalazła się w rodzinie siedmiu chłopców w różnym wieku, wysłanych przez krewnych, aby zamieszkali z nową parą. Była oszołomiona ekonomią, próbując utrzymać licznych gości, krewnych i powiększającą się rodzinę, a jednocześnie przyczyniać się do wystawnych uczt, które były wydawane pod każdym pretekstem - uczt, na które goście przynosili kosze, w których mogli zabrać do domu tyle obfitości, ile mogli unieść. Fay próbowała wprowadzić amerykańskie instytucje: unię kredytową, spółdzielnię, harmonogram pracy i stawki godzinowe na plantacji bananów założonej przez nią i jej męża.
W każdym przypadku szybko przekonała się, że Samoańczycy nie chcieli lub nie byli w stanie pojąć jej zachodnich idei wkładu równego produkcji, własności osobistej lub zapłaty otrzymywanej za wykonaną pracę. Jednak pomimo tych frustracji i rozczarowań, życie wśród ludzi jej samoańskiego wodza było dla Fay szczęśliwe i produktywne.