Ocena:

Książka oferuje osobistą i szczegółową relację z rodezyjskiej wojny w buszu oczami Andrew Balaama, byłego żołnierza. Chociaż zapewnia cenny wgląd w doświadczenia i wyzwania napotykane podczas konfliktu, narracja może być chaotyczna i powtarzalna, pozbawiona kompleksowych szczegółów i spójnej historii.
Zalety:⬤ Przedstawia relację z pierwszej ręki z rodezyjskiej wojny w buszu, oferując unikalne spostrzeżenia i osobiste anegdoty.
⬤ Angażuje czytelnika żywymi opisami złożoności małych wojen.
⬤ Obejmuje aspekty taktyczne i osobiste doświadczenia, które trudno znaleźć w innej literaturze na ten temat.
⬤ Dobry punkt wyjścia do zrozumienia historii Rodezji.
⬤ Narracja może być chaotyczna, z nagłymi przejściami między scenami i brakiem spójnej opowieści.
⬤ Wiele opisów wydaje się przesadzonych i powtarzalnych, co prowadzi do wolniejszego tempa i potencjalnej frustracji czytelnika.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważali, że książce brakuje wystarczającego kontekstu i szczegółów na temat tła wojny i istotnych wydarzeń.
⬤ Książka może być uważana za zbyt drogą jak na swoją długość i sposób prezentacji.
(na podstawie 129 opinii czytelników)
Bush War Operator: Memoirs of the Rhodesian Light Infantry, Selous Scouts and Beyond
Od palącego upału doliny Zambezi po mróz gór Chimanimani w Rodezji, od barów w Port St Johns w Transkei po góry Drakensberg w RPA - oto historia walki jednego człowieka z terrorem i jego sumieniem. Każdy, kto mieszkał w Rodezji w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, miał ojca, męża, brata lub syna powołanego do obrony rozdartego wojną, pozbawionego dostępu do morza małego kraju.
Kilku z tych dzielnych mężczyzn było członkami elitarnej i tajnej jednostki, która siała terror w sercach partyzantów ZANLA i ZIPRA infiltrujących kraj w tamtym czasie - Selous Scouts. Mężczyźni ci byli wysoce wyszkoleni i zdyscyplinowani, z umiejętnościami rywalizującymi z SAS, Navy Seals i US Marines, chociaż ich ubiór i wygląd były szalenie niekonwencjonalne: cywilne ubrania z poczerniałymi, owłosionymi twarzami, aby przypominały tych samych ludzi, z którymi walczyli. Dwukrotnie odznaczony - Legią Zasługi (MLM) i Komandorią Sił Zbrojnych (MFC) - Andrew Balaam był członkiem Lekkiej Piechoty Rodezji, a później Skautów Selous, przez okres dwunastu lat.
Jest to jego szczera i wnikliwa relacja z czasów, gdy był pseudo-operatorem. Jego historia jest brutalnie prawdziwa, przerażająca, czasem humorystyczna, a często smutna. W późniejszych latach, po tym jak Rodezja stała się Zimbabwe, był zaangażowany wraz z wieloma innymi byłymi Selous Scouts w próby zamachów stanu w Ciskei, południowoafrykańskiej ojczyźnie i Lesotho, niepodległym kraju, którego jedynymi przestępstwami było wspieranie Afrykańskiego Kongresu Narodowego.
Szkolenie terrorystów, lub jak woleli być nazywani, "armii wyzwoleńczych", do prowadzenia wojny terroru z niewinnymi cywilami, było właśnie tym, przeciwko czemu spędził ostatnie dziesięć lat w Rodezji. Oto prawdziwa, nieopowiedziana historia tych nieudanych prób obalenia rządu. RECENZJE Najlepsza relacja o Selous Scouts, jaką czytałem.
Bez jakiejkolwiek gloryfikacji, Andy Balaam opowiada o strachu, przerażeniu, adrenalinie walki w buszu i jest jedną z pierwszych relacji, które faktycznie dogłębnie opisują działanie słynnych pseudooperacji Skautów. Chris Cocks, autor bestsellera Fireforce: One Man s War in the Rhodesian Light Infantry".