Ocena:

Książka Willa Sargeanta „Bunnyman: A Memoir” jest powszechnie chwalona za wnikliwą, humorystyczną i szczerą narrację o wczesnym życiu gitarzysty i formacji Echo and the Bunnymen. Wielu czytelników docenia wciągający styl pisania i szczere anegdoty. Jednak kilku recenzentów wyraziło frustrację z powodu wydania książki w częściach, pozostawiając ich pragnących więcej szczegółów na temat historii zespołu i krytykując brakujące litery w tekście.
Zalety:⬤ Dobrze napisany pamiętnik wypełniony humorem i szczegółowymi historiami
⬤ zapewnia świetny wgląd w życie Willa Sergeanta i wczesne dni Echo and the Bunnymen
⬤ przyjemny zarówno dla fanów, jak i zwykłych czytelników
⬤ oddaje kawałek historii społecznej
⬤ szczery i autoironiczny ton.
⬤ Książka wydaje się niekompletna, ponieważ kończy się krótko po powstaniu zespołu
⬤ niektórzy czytelnicy zgłaszali błędy w druku z brakującymi literami
⬤ frustracja z powodu podzielenia wspomnień na wiele tomów zamiast jednej obszernej książki.
(na podstawie 67 opinii czytelników)
Dorastając w Liverpoolu w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, kiedy skinheadzi, przemoc w piłce nożnej i strach przed wszystkim były naturalnym porządkiem rzeczy, młody Will Sergeant odkrył, że wyłaniająca się scena punkowa dawała promyk nadziei wśród rozpadającego się miasta, które wciąż borykało się ze zniszczeniami II wojny światowej.
Od szkolnych horrorów i zabawy w błocie po noce w liverpoolskim klubie punkowym Eric's, Sergeant był napędzany muzyką i czerpał z niej pełnymi garściami. To właśnie to oddanie doprowadziło do narodzin The Bunnymen, do czasów, gdy wraz z Ianem McCullochem nagrywał na szpulę pomysły na piosenki w salonie na tyłach domu komunalnego swoich rodziców i do znalezienia wspólnoty - przyjaciół, wrogów i wielu pomiędzy - z tymi, którzy stali się post-punkową rodziną królewską z Dead or Alive, Frankie Goes to Hollywood i Teardrop Explodes, by wymienić tylko kilka.
Wyrzeźbienie swojej nazwy w historii muzyki Liverpoolu było ciężką walką, ale Echo and the Bunnymen stali się ikoną dzięki takim utworom jak „Lips Like Sugar”, „The Cutter” i „The Killing Moon”. Na przemian dowcipny, dosadny i głęboki, Bunnyman ujawnia, jak to było być częścią jednego z najważniejszych brytyjskich zespołów lat 80-tych.
Muzyka na początku i końcu tego audiobooka pochodzi z oryginalnego utworu napisanego i wykonanego przez Willa Sergeanta.