Ocena:

Książka przedstawia fascynującą analizę tego, w jaki sposób sieć hoteli Hilton wykorzystywała modernistyczną architekturę do szerzenia amerykańskich wpływów kulturowych i politycznych podczas zimnej wojny, szczególnie w Europie i na Bliskim Wschodzie. Oferuje szczegółowe studia przypadków różnych hoteli i sugeruje, że Hilton wykorzystał swoją globalną obecność jako formę miękkiej siły. Książka cierpi jednak z powodu nieścisłości faktograficznych w niektórych rozdziałach, a autor czasami zawiera politycznie nacechowane komentarze, które odwracają uwagę od architektury.
Zalety:Książka jest dobrze napisana i wciągająca, oferując intrygujące badanie projektowania hoteli i jego politycznych implikacji. Zawiera szczegółowe studia przypadków, które są zarówno pouczające, jak i zabawne. Unikalne spojrzenie autora na architekturę jako narzędzie w strategii geopolitycznej jest wnikliwe, dzięki czemu jest to obowiązkowa lektura dla osób zainteresowanych nowoczesną architekturą i historią międzynarodową. Włączenie odpowiedniego kontekstu historycznego zwiększa zrozumienie czytelnika.
Wady:Istnieje kilka nieścisłości faktograficznych, szczególnie w rozdziale dotyczącym Berlina, które podważają wiarygodność badań. Niektóre tłumaczenia i szczegóły historyczne są krytykowane jako słabe lub niepoprawne. Dodatkowo, integracja komentarzy politycznych, zwłaszcza odnoszących się do konfliktu palestyńsko-izraelskiego, może wydawać się amatorska i odciąga uwagę od analizy architektonicznej.
(na podstawie 3 opinii czytelników)
Building the Cold War: Hilton International Hotels and Modern Architecture
W powojennej Europie i na Bliskim Wschodzie hotele Hilton były dosłownie "małymi Amerykami". Dla amerykańskich biznesmenów i turystów hotel Hilton - z wygodną znajomością anglojęzycznego personelu, restauracją serwującą cheeseburgery i koktajle mleczne, transatlantyckimi liniami telefonicznymi i, co najważniejsze, klimatyzowaną nowoczesnością - oferował wytchnienie od niepokojąco obcego. Dla zubożałej lokalnej ludności te same cechy nadawały Hiltonowi utopijną aurę. Hilton był przestrzenią luksusu i pożądania, przestrzenią, która trwale i wyraźnie urzeczywistniała nową i potężną obecność Stanów Zjednoczonych.
Building the Cold War analizuje środki architektoniczne, za pomocą których Hilton został wpisany w topografie urbanistyczne głównych miast Europy i Bliskiego Wschodu jako skuteczna reprezentacja Stanów Zjednoczonych. W latach 1953-1966 Hilton International wybudował szesnaście luksusowych hoteli za granicą. Często Hilton był pierwszym znaczącym nowoczesnym obiektem w mieście goszczącym, a także jego najlepszym hotelem. Hiltony wprowadziły uderzający wizualny kontrast do tradycyjnych form architektonicznych takich miast jak Stambuł, Kair, Ateny i Jerozolima, gdzie wpływ nowej architektury został wzmocniony przez bezprecedensową lokalizację i skalę hotelu. Nawet w miastach zaznajomionych z nowoczesnością, nowy Hilton często dominował nad miejskim krajobrazem swoją wysokością, zmieniając wygląd miasta. Na przykład londyński Hilton przy Park Lane był pierwszym budynkiem w Londynie, który był wyższy niż katedra św.
W swojej autobiografii Conrad N. Hilton twierdził, że hotele te zostały zbudowane dla zysku i wpływu politycznego: "integralną częścią mojego marzenia było pokazanie krajom najbardziej narażonym na komunizm drugiej strony medalu - owoców wolnego świata". Badając wszystko, od starannie przygotowanych kontraktów na budynki po niezwykły wpływ wizualny i społeczny na goszczące je miasta, Wharton oferuje teoretycznie wyrafinowaną krytykę jednego z pierwszych międzynarodowych biznesów zimnej wojny i pokazuje, że rola Hiltona w walce z komunizmem była, jak deklarował Conrad Hilton, znacząca, choć w sposób, którego nie mógł sobie wyobrazić.
Wiele z tych powojennych Hiltonów nadal kwitnie. Ci, którzy się w nich zatrzymają, dowiedzą się wiele o swoich doświadczeniach z tej nowej oceny przestrzeni hotelowej.