Ocena:

Recenzje podkreślają, że „The Stonewall Brigade” autorstwa Jamesa I. Robertsona Jr. to wciągająca opowieść o jednej z najsłynniejszych jednostek wojny secesyjnej, skupiająca się na osobistych doświadczeniach żołnierzy i ich interakcjach z generałem Stonewallem Jacksonem. Podczas gdy wielu czytelników chwali dogłębne badania, opowiadanie historii i rozwój postaci, niektórzy krytykują oparcie książki na źródłach z Południa i stronnicze spojrzenie na relacje z Północy.
Zalety:⬤ Wciągająca fabuła i szczegółowe portrety postaci
⬤ dokładne badania i dokładność historyczna
⬤ wciągający styl pisania
⬤ zapewnia wgląd w codzienne życie i zmagania żołnierzy
⬤ wysoce zalecane dla entuzjastów wojny secesyjnej.
Niektóre recenzje wspominają o potencjalnej stronniczości wynikającej z polegania na źródłach z Południa i narracji „Lost Cause”; krytycy wyrażają sceptycyzm co do dokładności niektórych relacji, zwłaszcza dotyczących bitew takich jak Antietam.
(na podstawie 14 opinii czytelników)
The Stonewall Brigade
Oto historia legendarnej brygady Stonewall, widziana oczami samych żołnierzy. Większość opisów wojny secesyjnej traktuje o bitwach i armiach. Ta ekscytująca relacja skupia się na jednej brygadzie, podstawowej jednostce ataku jednej z tych armii.
Brygada Stonewalla i jej pierwszy dowódca, Thomas J. Jackson, zdobyli swój przydomek podczas krwawego chrztu pod First Manassas. W ciągu następnych czterech lat „piesza kawaleria Jacksona” osiągnęła sławę i poniosła straty porównywalne z kilkoma amerykańskimi jednostkami wojskowymi wcześniej lub później. Na początku wojny w brygadzie służyło około 2600 żołnierzy. W Appomattox - trzydzieści dziewięć bitew później - pozostało tylko 210, żaden powyżej stopnia kapitana. Ale ci ludzie z Doliny Wirginii zapisali swoje nazwiska na kartach historii.
W "Brygadzie Stonewalla" autor, wybitny badacz wojny secesyjnej, postawił na równi z nieśmiertelnym Jacksonem takich żołnierzy jak porucznik David Barton, kapitan Kyd Douglas i szeregowy John Casler. Starał się uchwycić życie obozowe, marsze, osobiste doświadczenia w bitwie, zamiast koncentrować się na dobrze znanej strategii i znanych przywódcach Konfederacji. Podobnie opisy bitew są pisane raczej z szeregów niż ze stanowisk dowodzenia. Rezultatem jest żywa i często poruszająca relacja o odwadze i tchórzostwie, triumfie i złamanym sercu - i wytrzymałości, która być może nie ma sobie równych.