Ocena:

Książka otrzymała pozytywne recenzje za wciągające dialogi, złożone postacie i unikalny styl opowiadania, który zapewnia czytelnikom rozrywkę. Jednak niektórzy czytelnicy wyrazili niezadowolenie z braku rozdziałów, ponieważ książka jest napisana w jednym ciągłym fragmencie.
Zalety:Angażujące dialogi, złożone i interesujące postacie, porównywalne pod względem jakości do dzieł Richarda Price'a i Patricka O'Briana, wywrotowe tematy, zabawne i często zabawne, dobrze przyjęte warunki książki.
Wady:Brak rozdziałów, co niektórzy czytelnicy uznali za nietypowe i mniej pożądane.
(na podstawie 3 opinii czytelników)
Rocksburg w Pensylwanii najlepsze czasy ma już za sobą. Młyny zostały zamknięte, kopalnie zamknięto, a mieszkańcy spędzają dni w lokalnych barach i jakoś sobie radzą.
Jednak raz na jakiś czas coś lub ktoś wywołuje iskrę, która podnosi wszystkich na duchu i sprawia, że Rocksburg wraca na mapę. Kilkadziesiąt lat wcześniej Bobby Blasco wyjechał na północ, by grać dla Boston Red Sox. Znany jako Brushback Kid, ustanowił rekordy w każdej lidze, w której grał - w tym najwięcej trafionych pałkarzy.
Podczas wiosennego treningu w 1959 roku rzucił nawet kwadratem w głowę wielkiego Teda Williamsa. Później tajemniczy wypadek wylądował na stałe na liście inwalidów, a on wrócił do domu, by prowadzić nielegalny klub hazardowy w Rocksburg Flats. Teraz detektyw sierżant Rugs Carlucci, pełniący obowiązki szefa policji w Rocksburgu, przebywa w szpitalu Conemaugh General Hospital: Mama ma albo atak serca, albo lęku.
Kiedy są na ostrym dyżurze, Rugs otrzymuje telefon. Ktoś zamordował Brushback Kida. Prowadząc śledztwo w sprawie morderstwa w wielkiej lidze - i próbując zapewnić sobie spokój w domu - Carlucci musi dowiedzieć się, dlaczego fenomen miotacza poszedł nie tak.
Wywiady z byłymi żonami i byłymi przyjaciółmi Blasco pokazują człowieka, który wymknął się spod kontroli, człowieka, który posunął przemoc domową do najdalszych granic i który stał się wrogiem praktycznie każdego, kto przekroczył jego linię wzroku. Pytanie Carlucciego: Który z nich, w ironicznym przypływie sportowej logiki, był na tyle wrogi, by wymierzyć Louisville Slugger w głowę Blasco w czarnej jak smoła, zamarzniętej uliczce?