Ocena:

Książka „Boski Harvard: A Christian College on a Mission to Save America” autorstwa Hanny Rosin bada Patrick Henry College (PHC), ewangelicką instytucję założoną w celu kształcenia aktywnych politycznie chrześcijańskich liderów. Recenzje przedstawiają mieszankę punktów widzenia na kulturę uczelni, rygor akademicki i podejście autorki. Niektórzy uważają książkę za wnikliwą i wyważoną, podczas gdy inni krytykują ją za skupienie się na skrajnych przykładach i postrzeganą liberalną stronniczość. Ogólnie rzecz biorąc, rodzi ona pytania dotyczące skrzyżowania wiary, edukacji i polityki we współczesnej Ameryce.
Zalety:Książka jest dobrze zbadana i zapewnia dogłębne spojrzenie na wyjątkową kulturę Patrick Henry College i jego studentów. Krytycy chwalili wyważoną perspektywę Rosin, empatię wobec badanych i jej dziennikarską rzetelność w uchwyceniu złożoności ewangelickiego doświadczenia. Wielu czytelników uznało ją za wnikliwą i prowokującą do myślenia na temat roli religii w amerykańskiej polityce i edukacji.
Wady:W niektórych recenzjach zauważono, że autorka skupia się na skrajnych przypadkach, a nie na reprezentatywnych przykładach studentów, co prowadzi do wypaczonego obrazu. Pojawiły się również głosy krytyczne dotyczące liberalnego nastawienia autora, a niektórzy uważali, że książka nie obejmuje w wystarczającym stopniu pozytywnych aspektów studiów. Ponadto wskazano na brak wyczerpujących informacji dotyczących programu akademickiego i sytuacji finansowej szkoły.
(na podstawie 34 opinii czytelników)
God's Harvard: A Christian College on a Mission to Save America
Od 2000 roku najambitniejsi młodzi ewangelicy Ameryki uczęszczają do Patrick Henry College, małej chrześcijańskiej szkoły położonej na obrzeżach stolicy kraju.
Większość z nich to uczniowie szkół domowych, których idealizm i dyscyplina zawstydzają przeciętnego amerykańskiego nastolatka. A Boży Harvard przygotowuje tych studentów na elitę jutra, wysyłając ich na pierwszą linię polityki, rozrywki i nauki, aby toczyli bitwę o odzyskanie bezbożnego narodu.
Hanna Rosin spędziła półtora roku na uczelni, podążając za studentami z kampusu do Białego Domu, Kongresu, konserwatywnych think tanków, Hollywood i innych ośrodków wpływów. Jej relacja uchwyciła to centrum nerwowe ruchu ewangelicznego w momencie maksymalnego wpływu, a także kryzysu, gdy walczy on o uniknięcie pokus współczesnego życia i nadal przerabia świat na swój własny obraz ".