Ocena:
Książka oferuje świeże spojrzenie na historię i wpływ Gutenberga i prasy drukarskiej, które wielu czytelników uznało za pouczające. Została dobrze przyjęta za wgląd w przeszłość i przyszłość mediów drukowanych.
Zalety:Książka jest opisywana jako wnikliwa, oferująca nowe spojrzenie na historię Gutenberga. Książka dotarła do nas w dobrym stanie i jest polecana osobom zainteresowanym poszerzeniem swojej wiedzy na temat rozwoju druku.
Wady:Niektórzy czytelnicy mogą uznać książkę za stosunkowo krótką, co może ograniczyć jej głębię dla tych, którzy szukają bardziej kompleksowego omówienia.
(na podstawie 3 opinii czytelników)
Divine Art, Infernal Machine: The Reception of Printing in the West from First Impressions to the Sense of an Ending
Przez długi czas Johann Fust, jednorazowy partner biznesowy Gutenberga, był mylony z osławionym Doktorem Faustusem. Skojarzenie to nie jest zaskakujące dla Elizabeth L. Eisenstein, ponieważ od samego początku prasa drukarska była postrzegana przez niektórych jako czarna magia. W większości przypadków była ona jednak witana jako boska sztuka przez zachodnich duchownych i mężów stanu. Szesnastowieczni luteranie chwalili ją za wyzwolenie Niemców spod władzy papieskiej, a siedemnastowieczni angielscy radykałowie postrzegali ją jako broń przeciwko biskupom i królom. Podczas gdy wczesny kolonialny gubernator Wirginii dziękował Bogu za brak druku w swojej kolonii, sto lat później rewolucjoniści po obu stronach Atlantyku złożyli hołd Gutenbergowi za uruchomienie nieodwracalnego ruchu, który podważył rządy księży i królów. Jednak uczeni nadal chwalili druk jako pokojową sztukę. Świętowali postęp w nauce, jednocześnie wyrażając zaniepokojenie nadmiarem informacji.
W Divine Art, Infernal Machine Eisenstein, autorka niezwykle wpływowej The Printing Press as an Agent of Change, napisała magisterialny i bardzo czytelny opis pięciu wieków ambiwalentnych postaw wobec druku i drukarzy. Po raz kolejny przedstawia przekonujące argumenty za tym, w jaki sposób rozwój technologiczny i zmiany kulturowe są ze sobą ściśle powiązane. Zawsze mając oko na teraźniejszość, wspomina, jak w XIX wieku prasa parowa była postrzegana zarówno jako gigantyczny silnik postępu, jak i jako sygnał końca złotego wieku. Przewidywania, że gazeta zastąpi książkę, okazały się fałszywe, a Eisenstein jest równie sceptyczny wobec zapowiedzi wyparcia druku przez technologię cyfrową.
Korzystanie z druku zawsze wiązało się z ambiwalencją dotyczącą służenia muzom w przeciwieństwie do czerpania zysków z marketingu towarów. Nieco nowsze jest napięcie między postrzeganą potrzebą zachowania stale rosnącej masy tekstów a bardzo realnymi ograniczeniami przestrzeni i zasobów tradycyjnych bibliotek. Niezależnie od tego, co przyniesie multimedialna przyszłość, jak zauważa Eisenstein, nasz stosunek do druku nigdy nie będzie monolityczny. Na razie jednak doniesienia o jego śmierci są mocno przesadzone.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)