Ocena:

Książka autorstwa Johna Listera-Kaye'a przedstawia szczerą, szczegółową eksplorację przyrody szkockich wyżyn, koncentrując się na jej dzikiej przyrodzie, zwłaszcza ptakach, w różnych porach roku. Chociaż zawiera ona ważne obserwacje dotyczące zmian klimatycznych i wpływu człowieka na przyrodę, niektórzy czytelnicy uznali, że nacisk na te tematy umniejsza oczekiwaną radosną medytację nad światem przyrody. Ogólnie rzecz biorąc, pisarstwo jest chwalone za liryczną jakość i wciągające anegdoty, ale pojawiają się krytyczne uwagi dotyczące zbyt sentymentalnej prozy i braku skupienia się na pięknie natury.
Zalety:⬤ Liryczny styl pisania, który pięknie opisuje naturę.
⬤ Osobiste anegdoty i spostrzeżenia sprawiają, że książka jest przystępna i wciągająca.
⬤ Zapewnia edukacyjny wgląd w dziką przyrodę i zmiany klimatyczne.
⬤ Oddaje radość i zmagania natury w różnych porach roku.
⬤ Wysokie pochwały od wielu czytelników za zdolność do przeniesienia ich do Highlands.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali, że zbytnio skupia się na zmianach klimatycznych i przygnębiających tematach, zamiast po prostu celebrować naturę.
⬤ Czasami zbyt sentymentalny i antropomorficzny język, który może być nużący.
⬤ Powtarzanie pewnych myśli i pomysłów w całej książce może zepsuć ogólne wrażenia z lektury.
⬤ Oczekiwania oparte na tytule mogą nie pokrywać się z rzeczywistą treścią książki.
(na podstawie 22 opinii czytelników)
Gods of the Morning - A Bird's Eye View of a Highland Year
Zwycięzca Nagrody Pisarzy Stowarzyszenia Richarda Jefferiesa.
„Nikt nie pisze bardziej poruszająco, ani z tak przenoszącymi umiejętnościami poetyckimi, o spotkaniach z dzikimi stworzeniami. Jej strony są pełne współczucia, pokory i mądrości” - Helen Macdonald, autorka książki »H is for Hawk«.
Ze swojego domu głęboko w szkockiej dolinie John Lister-Kaye obserwował i dogłębnie rozumiał ruchy i zwyczaje zwierząt, a zwłaszcza ptaków, które zamieszkują dzikie i wspaniałe Highlands. Opierając się na obserwacji z całego życia, Gods of the Morning to jego mądra i czuła celebracja brytyjskiej wsi i ptaków, które przylatują i odlatują w ciągu roku. Jest to również liryczne przypomnienie o związku, jaki utraciliśmy z porami roku i wezwanie do ponownego spojrzenia na otaczający nas świat przyrody.