Ocena:

Książka ta jest prowokującą do myślenia eksploracją Dziesięciu Przykazań, łączącą starożytną mądrość ze współczesnymi wyzwaniami moralnymi. Chociaż niektórzy uznali ją za przystępną i wnikliwą do dyskusji i grup badawczych, inni uznali ją za zbyt drogą i rozczarowującą pod względem jakości.
Zalety:Prowokujące do myślenia, przystępne, istotne spostrzeżenia, odpowiednie dla grup badawczych, zapewniające zarówno kontekst historyczny, jak i współczesne zastosowania, przyjemne dla szerokiego grona czytelników.
Wady:Przez niektórych uważana za zbyt drogą, niewielki rozmiar, rozczarowująca jakość.
(na podstawie 3 opinii czytelników)
God of Deliverance and Transformation: The Ten Commandments for the Twenty-First Century
W przemówieniu wygłoszonym w 1987 roku na Uniwersytecie Duke'a, dziennikarz telewizyjny i prezenter wiadomości Ted Koppel rozbawił publiczność swoim spostrzeżeniem na temat Dziesięciu Przykazań: „To, co Mojżesz przyniósł z góry Synaj, nie było Dziesięcioma Propozycjami. To są przykazania”.
Niestety, pan Koppel mylił się w obu kwestiach. W tekście hebrajskim tłumaczenie brzmi „słowa” lub „powiedzenia”, a nie „prawa” lub „przykazania”. Ta część świętego tekstu była początkowo nazywana „Dekalogiem” lub „Dziesięcioma Słowami” Boga, a dziś niektórzy nadal wybierają specyficzną terminologię „dziesięciu słów” dla jej scharakteryzowania.
W przeciwieństwie do większości kodeksów prawnych, „Dziesięć Słów” nie zawiera ani wytycznych dotyczących ich egzekwowania, ani konsekwencji za ich naruszenie. „Dziesięć słów” stanowiło preambułę do Tory, żydowskiego prawa, i stało się synonimem wymogów prawnych i kodeksów postępowania wśród Hebrajczyków.
W połączeniu z prawem żydowskim, Dekalog został ostatecznie zidentyfikowany jako „Dziesięć Przykazań”. Ich charakter jako przewodnika po zachowaniu i zakazu postępowania został mocno ugruntowany na przestrzeni wieków i został w pełni przyjęty przez wiarę chrześcijańską.