Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
God or Science?: Is Science Denying God?
Czy nauka zaprzecza istnieniu Boga? Czy Wszechświat i życie pojawiły się przez przypadek, czy też istnieją dowody na to, że stoi za nimi jakiś większy plan? W tym kontekście zajmuję się odpowiedzią na te pytania. Problem ten poruszam wykorzystując wiedzę z zakresu kosmologii, fizyki i biologii.
Początkowa część opisuje etapy "Genezy" według kosmologii fizycznej od Wielkiego Wybuchu do pojawienia się życia na Ziemi. Poruszone zostaną problemy, dlaczego Wszechświat jest zdominowany przez materię, teoria inflacji, ograniczenia naszej wiedzy na temat wczesnego Wszechświata, brak teorii, która pozwoliłaby nam zbadać fazy bezpośrednio po Wielkim Wybuchu, związek między koncepcjami mechaniki kwantowej a istnieniem Boga. Pokazuje, w jaki sposób Wszechświat jest precyzyjnie regulowany, to znaczy, że stałe fizyczne zostały dobrane tak, aby we Wszechświecie pojawiło się życie.
Regulacja jest tak silna, że jesteśmy zmuszeni myśleć o istnieniu wielkiego projektanta, który stworzył szczególny Wszechświat, taki jak ten, który obserwujemy.
Tego wniosku można uniknąć tylko wtedy, gdy istnieje nieskończoność wszechświatów, multiwersum. Zadajemy sobie pytanie, czy nauka może stworzyć Wszechświat z niczego, używając tych samych argumentów kosmologów, takich jak Krauss (autor Wszechświata z niczego).
Obecnie wiadomo, że obecna nauka nie pozwala na stworzenie Wszechświata z absolutnie niczego. Fizyka i kosmologia nie zaprzeczają istnieniu Boga. Rzeczywiście, argument o precyzyjnym dostosowaniu stałych silnie wskazuje na istnienie wielkiego projektanta.
Inne potwierdzające to dowody pochodzą z biologii. Tysiące eksperymentów przeprowadzonych w ostatnich dziesięcioleciach podkreślają niemożność wytworzenia życia w laboratorium. Istnieje wewnętrzny porządek życia zakodowany w DNA, który nie jest obecny w eksperymentach.
Proste obliczenia pokazują, że "ślepa i bezcelowa" ewolucja opisywana przez neodarwinistów, takich jak Dawkins, nie pozwala na wytworzenie życia.