Ocena:
Recenzje drugiej książki z serii Bobiverse są w przeważającej większości pozytywne, chwaląc wciągającą fabułę, szybką akcję oraz rozwój postaci i wątków. Czytelnicy uznali ją za zabawną kontynuację, która opiera się na fundamentach pierwszej książki, z mieszanką humoru i elementów science fiction. Pojawiły się jednak pewne uwagi krytyczne dotyczące znajomości koncepcji, braku rozwoju postaci i kwestii struktury narracji, takich jak przeskoki czasowe.
Zalety:⬤ Wciągająca i zabawna fabuła z szybką akcją.
⬤ Poprawa w stosunku do pierwszej książki, z większą głębią i rozwojem postaci.
⬤ Przemawia do fanów klasycznego sci-fi, z humorem i sprytnymi odniesieniami.
⬤ Dobra eksploracja postaci i unikalne założenie replikantów AI w kosmosie.
⬤ Odpowiedni dla szerokiego grona odbiorców, zwłaszcza starszych fanów sci-fi.
⬤ Pewne koncepcje znane z pierwszej książki, które mogą wydawać się powtarzalne.
⬤ Sporadyczny brak głębi w opowiadaniu historii, opisywany jako utrata „kreatywnej iskry”.
⬤ Frustrująca struktura narracji z przeskokami czasowymi, które dezorientowały niektórych czytelników.
⬤ Brak rozwoju charakteru niektórych postaci.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważają, że seria skłania się bardziej ku tematyce YA niż tradycyjnemu sci-fi.
(na podstawie 1237 opinii czytelników)
For We Are Many
Bob Johansson nie wierzył w życie pozagrobowe, więc przebudzenie po śmierci w wypadku samochodowym było dla niego szokiem. Co więcej, jest teraz czującym komputerem i inteligencją kontrolującą sondę Von Neumanna.
Bob i jego kopie rozprzestrzeniają się z Ziemi od 40 lat, szukając planet nadających się do zamieszkania. Ale to jedyna część planu, która wciąż jest w jednym kawałku. Wojna w całym systemie zabiła 99,9% rasy ludzkiej; zima nuklearna powoli czyni Ziemię niezdatną do zamieszkania; radykalna grupa chce dokończyć robotę na resztkach ludzkości; brazylijskie sondy kosmiczne wciąż tam są, wciąż próbując wysadzić konkurencję; a Bobowie odkryli gatunek kosmiczny, który postrzega wszelkie inne życie jako pożywienie.
Bob opuścił Ziemię, spodziewając się życia pełnego eksploracji i błogiej samotności. Zamiast tego stał się bogiem nieba dla prymitywnego rodzimego gatunku, jedyną nadzieją na przeniesienie ludzkości do nowego domu i prawdopodobnie jedyną rzeczą, która może zapobiec temu, by każda żywa istota w lokalnej sferze skończyła jako obiad.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)