Ocena:

Książka jest kroniką wstrząsającej, prawdziwej historii Kirka Bloodswortha, pierwszego więźnia z celi śmierci uniewinnionego dzięki dowodom DNA po niesłusznym skazaniu za brutalną zbrodnię przeciwko dziecku. Zagłębia się w wady systemu sprawiedliwości, wpływ zeznań naocznych świadków i wytrwałość wymaganą do udowodnienia jego niewinności, ostatecznie opowiadając się przeciwko karze śmierci.
Zalety:⬤ Porywająca i wciągająca narracja, która przyciąga czytelników.
⬤ Pouczające informacje na temat systemu sądownictwa karnego i niesłusznych wyroków skazujących.
⬤ Podkreśla znaczenie dowodów DNA w uniewinnieniu.
⬤ Szczegółowy opis różnych wydarzeń przez autora utrzymuje napięcie i emocjonalny wpływ.
⬤ Oferuje wgląd w postać Kirka Bloodswortha i jego wytrwałość.
⬤ Zwraca uwagę na potencjalne pułapki polegania na zeznaniach naocznych świadków.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali, że początek jest zagmatwany lub że narracja za bardzo przeskakuje.
⬤ Brak szczegółowego indeksu i kilka brakujących istotnych tekstów w bibliografii.
⬤ Kilka komentarzy na temat potrzeby lepszej edycji i obaw o dokładność przywołanych myśli wiele lat później.
⬤ Nakładająca się struktura opowieści może irytować niektórych czytelników.
(na podstawie 89 opinii czytelników)
Bloodsworth: The True Story of One Man's Triumph Over Injustice
Oskarżony o gwałt i morderstwo dziewięcioletniej dziewczynki w 1984 roku, Kirk Bloodsworth został osądzony, skazany i skazany na śmierć w komorze gazowej w Maryland.
Utrzymując swoją niewinność, przeczytał wszystko na temat prawa karnego dostępne w bibliotece więziennej i przekonał nowego prawnika do złożenia wniosku o przeprowadzenie innowacyjnych wówczas testów DNA. Po dziewięciu latach spędzonych w jednym z najsurowszych więzień w Ameryce, Kirk Bloodsworth stał się pierwszym więźniem skazanym na karę śmierci uniewinnionym dzięki dowodom DNA.
Został ułaskawiony przez gubernatora Maryland i stał się niestrudzonym rzecznikiem przeciwko karze śmierci. Historia Bloodswortha przemawia za 159 innymi niesłusznie skazanymi, którzy zostali zwolnieni, a także za tysiącami wciąż przebywającymi w więzieniach i czekającymi na testy DNA.