Ocena:

Książka jest szczerą i inspirującą narracją Lance'a, ukazującą jego podróż przez bieganie, rozwój osobisty oraz wpływ wiary i rodziny. Czytelnicy uważają ją za wciągającą, humorystyczną i podnoszącą na duchu, co czyni ją godną polecenia lekturą dla osób poszukujących motywacji i pozytywnego spojrzenia na życiowe wyzwania.
Zalety:Pisanie jest wciągające i konwersacyjne, dzięki czemu czytelnicy czują się związani z autorem. Książka jest pełna humoru, inspiracji i wzruszających historii, pokazujących znaczenie rodziny, wiary i wytrwałości. Wiele osób stwierdziło, że trudno ją odłożyć, co czyni ją bardzo wciągającą lekturą.
Wady:Nie wspomniano o żadnych znaczących wadach, choć w jednej z recenzji wskazano, że może ona nie spodobać się osobom, które nie są zainteresowane bieganiem.
(na podstawie 15 opinii czytelników)
Run Anyway: How the Boston Bombing Led Me to the Mountains of Guatemala
W 2012 roku Lance Svendsen, 27-letni pastor młodzieżowy, wyrusza w niesamowitą biegową podróż. Początkowo zmotywowany śmiercią swojego wujka, rozpoczyna ją, gdy maraton w Nowym Jorku zostaje odwołany, a grupa przyjaciół postanawia ukończyć to, do czego trenowali.
Ukończyli maraton bez stacji z wodą, medali, fanfar, a nawet wyznaczonej trasy. Podróż Lance'a jest kontynuowana, gdy zaledwie kilka miesięcy później bierze udział w maratonie bostońskim, który zakończył się tym, że był świadkiem zamachu terrorystycznego na mecie.
Następnym krokiem jest 50-milowy ultramaraton, a następnie najbardziej satysfakcjonująca podróż w góry Gwatemali, gdzie Lance przenosi chore dzieci z miejsca, w którym był tylko jeden sposób, aby do nich dotrzeć - pieszo. Run Anyway opowiada odświeżająco zabawną i inspirującą historię grupy przyjaciół, którzy wiedzieli, że muszą dokończyć to, co zaczęli.