Ocena:
Before We Were Strangers, autorstwa Renée Carlino, to przejmująca opowieść, która zgłębia tematy miłości, drugiej szansy i złożoności życia. Historia podąża za Mattem i Grace, którzy ponownie łączą się po wielu latach rozłąki, zagłębiając się we wspólną przeszłość i wydarzenia, które doprowadziły do ich separacji. Narracja jest wzbogacona, naprzemiennie między przeszłością a teraźniejszością, i wywołuje szereg emocji, od szczęścia po ból serca.
Zalety:⬤ Emocjonalnie angażująca historia, która rezonuje z czytelnikami.
⬤ Dobrze rozwinięte postacie, które wzbudzają empatię i zaangażowanie.
⬤ Unikalna struktura narracji na przemian z przeszłości i teraźniejszości, dodająca głębi.
⬤ Piękna proza, która oddaje złożoność miłości i związków.
⬤ Silne wątki drugiej szansy i utraconych więzi, z którymi wielu czytelników może się utożsamić.
⬤ Urzekający rozwój postaci, który bada rozwój osobisty i życiowe wyzwania.
⬤ Serdeczna więź między bohaterami, która jest wyczuwalna przez całą historię.
⬤ Problemy z tempem akcji, szczególnie w środkowej części książki, gdzie niektórzy czytelnicy mieli wrażenie, że książka się wlecze.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali zakończenie za pospieszne lub pozbawione zamknięcia pewnych punktów fabuły.
⬤ Postacie czasami wykazują frustrujące zachowania, które mogą sprawić, że czytelnicy poczują się skonfliktowani z ich decyzjami.
⬤ Przewidywalny zwrot akcji, który może nie zaskoczyć doświadczonych czytelników romansów.
(na podstawie 942 opinii czytelników)
Before We Were Strangers: A Love Story
Autorka bestsellerów USA TODAY Sweet Thing i Nowhere But Here przedstawia historię miłosną o "nieodebranym połączeniu" z Craigslist, które daje dwojgu ludziom drugą szansę na miłość piętnaście lat po ich rozstaniu w Nowym Jorku.
Do zielonookiego Lovebird:
Poznaliśmy się piętnaście lat temu, prawie co do dnia, kiedy przeniosłem swoje rzeczy do pokoju w akademiku NYU obok twojego w Senior House.
Nazwałeś nas szybkimi przyjaciółmi. Lubię myśleć, że to było coś więcej.
Żyliśmy niczym innym, jak tylko ekscytacją odnajdywania siebie poprzez muzykę (miałeś obsesję na punkcie Jeffa Buckleya), fotografię (nie mogłem przestać robić ci zdjęć), spędzanie czasu w Washington Square Park i wszystkie dziwne rzeczy, które robiliśmy, aby zarobić pieniądze. W tamtym roku dowiedziałem się o sobie więcej niż w jakimkolwiek innym.
Jednak w jakiś sposób wszystko się rozpadło. Straciliśmy kontakt latem po ukończeniu studiów, kiedy wyjechałem do Ameryki Południowej, by pracować dla National Geographic. Kiedy wróciłem, ciebie już nie było. Część mnie wciąż zastanawia się, czy nie naciskałem na ciebie zbyt mocno po ślubie...
Zobaczyłem cię ponownie dopiero miesiąc temu. To była środa. Kołysałeś się na piętach, balansując na grubej żółtej linii biegnącej wzdłuż peronu metra, czekając na pociąg F. Nie wiedziałem, że to ty, dopóki nie było za późno, a potem zniknęłaś. Znowu. Wypowiedziałeś moje imię.
Widziałem je na twoich ustach. Próbowałem zatrzymać pociąg, żeby móc się przywitać.
Po tym, jak cię zobaczyłem, wszystkie młodzieńcze uczucia i wspomnienia wróciły do mnie, a teraz spędziłem większą część miesiąca zastanawiając się, jak wygląda twoje życie. Być może kompletnie mi odbiło, ale czy chciałabyś napić się ze mną drinka i nadrobić zaległości z ostatniego półtorej dekady?
M.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)