
Azad Kashmir and Gilgit Baltistan
Pakistańskie elity rządzące były bardzo sprytne, ponieważ udało im się zakamuflować swoje imperialne plany w świętym imieniu islamu i zaprezentować się jako "przyjaciele" i "wyzwoliciele" Kaszmirczyków. Przedstawiali walkę Kaszmirczyków o prawo do samostanowienia jako walkę między hinduizmem a islamem. Oczywiście większość muzułmanów wpadła w tę pułapkę.
Jednak z czasem zaczynają oni rozumieć plan gry Islamabadu. Większość z nich wie teraz, że walka ma charakter polityczny.
A imię religii zostało wykorzystane do podzielenia ludności Dżammu i Kaszmiru i zaostrzenia i tak już skomplikowanej sytuacji. Pakistańscy decydenci i ich tajne agencje za pomocą polityki kija i marchewki zmanipulowali ludzi, aby uwierzyli, że Indie są agresorem i okupują muzułmański Kaszmir.
I że obszary pod Pakistanem były "azad" - niezależne. Rzeczywistość była jednak zupełnie inna.