Ocena:

Recenzenci chwalą „At the Sands” za wciągający styl i dokładne badania, podkreślając wgląd w historię Las Vegas, w szczególności hotelu Sands i jego powiązań z Rat Pack i innymi postaciami historycznymi. Książka opisywana jest jako wciągająca lektura, która zapewnia nostalgię i głębsze zrozumienie starego Vegas. Jednak niektórzy krytycy wspominają, że jest zbyt szczegółowa i nie skupia się wystarczająco na historiach celebrytów, a kilku czytelników wyraziło niezadowolenie z niektórych aspektów, takich jak indeks i omówienie tematów.
Zalety:Wciągający tekst, obszerne badania, wciągające historie o historii Las Vegas, dobre połączenie z klasyczną muzyką, nostalgiczne spostrzeżenia i dobrze skonstruowane dla czytelników zainteresowanych kulturą Vegas.
Wady:Niektórzy uważają, że jest zbyt szczegółowa i nie skupia się na celebrytach, wspominają o słabym indeksie, a kilku czytelników uważa, że brakuje w niej omówienia niektórych tematów.
(na podstawie 38 opinii czytelników)
Światła gasną. Frank, Dean i Sammy wychodzą na scenę. To jest moment, który pamiętamy, kiedy Las Vegas stało się klasyczne. A stało się to w Sands. Zbudowany w 1952 roku na popiołach wydawcy Hollywood Reporter, Billy'ego Wilkersona, był ostatnią szansą w Las Vegas. Postacie z podziemia, takie jak Meyer Lansky, Doc Stacher i Frank Costello, zapewniły gotówkę. Ukochany hazardzista z Teksasu Jake Freedman był twarzą publiczną. Król klubów nocnych na Manhattanie, Jack Entratter, dbał o zapełnienie Copa Room i sprawiał, że impreza odbywała się każdej nocy. Carl Cohen, uznawany za najlepszego menedżera kasyna w historii branży, tworzył kompletny zespół. Bez względu na to, jak dobrze prowadzone jest kasyno, potrzebny jest dobry haczyk, by przyciągnąć graczy. Właściciele kasyn uczyli się, że rozrywka jest całkiem niezłym haczykiem. Entratter, który rozpoczął pracę w branży rozrywkowej jako bramkarz w klubie Stork, awansował na kierownika Copacabana, jednego z najgorętszych miejsc na Manhattanie, zanim udał się do Las Vegas. W Sands "Pan Rozrywka" sprowadził wiele najjaśniejszych gwiazd tamtych czasów do sali wystawowej kasyna, nazwanej Copa Room. Copa była najgorętszym biletem w Ameryce, a dla wykonawców jedną z najbardziej pożądanych scen w kraju. Występ w Sands - a nawet otwarcie tam - oznaczało, że się udało. Dla hazardzistów Sands był rajem.
Dla turystów była to szansa na zobaczenie wyrafinowania - i być może natknięcie się na słynnego piosenkarza lub aktora. Sam ośrodek stał się sławny. Na początku Sands było gospodarzem licznych audycji radiowych i telewizyjnych, dzięki czemu kasyno trafiło do amerykańskich domów od wybrzeża do wybrzeża, kiedy hazard wciąż nie cieszył się pełną reputacją. Las Vegas to miasto zbudowane na public relations, a Al Freeman z Sands był jednym z jego pierwszych mistrzów. Sands nie tylko prezentował gwiazdy, ale sprawiał, że świeciły one jaśniej. W 1960 roku, podczas kręcenia Ocean's 11, Rat Pack (choć w tamtych czasach nigdy ich tak nie nazywano) spotkał się na scenie w Sands, tworząc ikonę kultury, która zdefiniowała epokę. Za kulisami Davis i Sinatra przeciwstawili się dominującemu w Las Vegas segregacjonistycznemu nastawieniu i pomogli obalić Jim Crow na Strip. Z Sinatrą jako gwiazdą, Sands osiągnął swój najwyższy punkt, goszcząc wszystkich, od Johna F. Kennedy'ego, przez teksańskich nafciarzy, po bukmacherów z Miami. Jednak Sands to nie tylko rekompensaty i kurtyny. Za kulisami, powiązania kasyna z renomowanymi gangsterami sprawiły, że stało się ono celem. Przez lata FBI próbowało spenetrować kasyno, w tym katastrofalną operację podsłuchową, która stała się publicznym wstydem dla Biura.
Frank Sinatra - w pewnym momencie 10-procentowy właściciel Sands - pozbył się swoich udziałów po głośnym sporze z organami regulacyjnymi ds. gier w Nevadzie w związku z jego przyjaźnią z domniemanym królem mafii z Chicago, Samem Giancaną. PodziękowaniaPo tym, jak Howard Hughes kupił Sands w 1967 roku (a Frank Sinatra wkrótce potem odszedł), Sands straciło część swojego uroku, ale kasyno trwało pod rządami Hughesa i innych właścicieli, zanim zostało sprzedane Sheldonowi Adelsonowi, który zamknął nieruchomość w 1996 roku, aby zrobić miejsce dla mega-kurortu Venetian, po drodze robiąc dla konwencji to, co Jack Entratter zrobił dla rozrywki w Las Vegas cztery dekady wcześniej. Ostatecznie Sands odszedł z hukiem - implozja, która zburzyła jego wieżę hotelową. Hotel działał przez 44 lata. Po drodze przez drzwi Sands przewinęło się wiele postaci, w tym Rat Pack (i ich wielu przyjaciół) w całej okazałości, autor Mario Puzo, astronauci Apollo, bogaty handlarz bronią Adnan Khashoggi i prezydent Ronald Reagan. At the Sands opowiada historię o tym, jak jedno z najbardziej lubianych klasycznych kasyn w Las Vegas pokonało przeciwności losu, aby odnieść sukces, zorganizowało jedne z najbardziej pamiętnych spektakli Strip i utorowało drogę dla następnej generacji kurortów Las Vegas. The Sands może już nie istnieć, ale nie zniknęło.