Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 7 głosach.
The June 1967 Arab-Israeli Six-Day War: Volume 1: Prequel and Opening Moves of the Air War
W czerwcu 1967 roku Izrael, który wydawał się być na skraju unicestwienia przez swoich arabskich sąsiadów, potrzebował sześciu dni, aby przerysować strategiczną mapę Bliskiego Wschodu w jednym z najbardziej dramatycznych zwrotów fortuny w czasach współczesnych.
Sukces ten był przygotowywany przez prawie dekadę po kryzysie sueskim w 1956 r., kiedy to izraelskie siły zbrojne zostały radykalnie zmienione pod kierownictwem Magów. Zmiany te stworzyły armię i siły powietrzne, na których kraj mógł polegać, gdy stało się oczywiste, że społeczność międzynarodowa nie podejmie żadnych działań w celu wdrożenia gwarancji udzielonych po kryzysie sueskim.
Siły izraelskie doskonaliły się w starciach na niskim poziomie w latach sześćdziesiątych, zwłaszcza w wojnach wodnych, które Izraelczycy tak bardzo sprowokowali. Dla kontrastu, siły arabskie popadły w samozadowolenie, zwykle z powodu dostaw broni z Układu Warszawskiego, ale przy odpowiednim wyszkoleniu samozadowolenie to mogło zostać przekształcone w skuteczność wojskową, ale siły arabskie były nękane przez fakt, że dowodzenie zbyt często zależało od wiarygodności politycznej, co podważało ich skuteczność.
W przypadku sił egipskich ich skuteczność została dodatkowo osłabiona przez zaangażowanie w wyniszczającą wojnę domową w Jemenie, co oznaczało, że nie były one w stanie stawić czoła Izraelowi. Syria i Jordania, których siły same nie były w stanie walczyć z Izraelczykami, głośno narzekały na brak działań prezydenta Nassera przeciwko Egiptowi. Wiosną 1967 r. zdecydował się on odzyskać prestiż, który utracił od gorących dni kryzysu sueskiego, demonstrując na półwyspie Synaj. Izraelczycy zinterpretowali to jako przygotowania do inwazji. Nasser nie zrobił nic, by przekonać ich, że jest inaczej, a kiedy stało się jasne, że społeczność międzynarodowa nic nie zrobi, Izraelczycy postanowili uderzyć.
Początkowo zamierzali zaatakować tylko Egipt, ale Syria i Jordania sprowokowały ataki na ich terytorium. Izraelska kampania została zapowiedziana przez zmasowany atak powietrzny z zaskoczenia najpierw na Egipcjan, a następnie na inne sąsiednie państwa, a następnie ofensywy naziemne następowały po sobie, a wojna, podobnie jak Topsy w "Chacie wuja Toma", "po prostu rosła". Kampanie te nie zawsze były przykładami wojskowej perfekcji, o czym będzie jeszcze mowa, a ogólne powojenne poklepywanie się po plecach zagłuszyło poważne pytania o przyszłość izraelskiej armii.