
Animism and the Question of Life
Głównym celem tej książki jest pomoc w zmianie warunków debaty na temat animizmu, klasycznego tematu w antropologii. Łączy w sobie jedne z najlepszych obecnie dostępnych materiałów etnograficznych (w tym badania z pierwszej ręki na Chachi w Ekwadorze) z niezwykle szerokim zakresem geograficznym (obie Ameryki, Azja i Afryka).
Edward B. Tylor pierwotnie zdefiniował animizm jako pierwszą fazę rozwoju religii. Okres świetności ewolucjonizmu kulturowego może już minął, ale powszechnie przyjmuje się, że jego podstawowa koncepcja pozostaje aktualna przynajmniej pod jednym względem: nadal istnieje powszechna zgoda co do tego, że wszystko jest żywe w animizmie, a przynajmniej, że więcej rzeczy jest żywych, niż pozwoliłby na to współczesny obserwator naukowy (np.
chmury, rzeki, góry) Uważa się za oczywiste, że animizm opiera się na pewnego rodzaju przesadzie: zakłada się, że jego zwolennicy przypisują życie temu, tamtemu i innemu w niezwykle hojny sposób. Wbrew panującemu konsensusowi, niniejsza książka dowodzi, że jeśli animizm ma jedną wyjątkową cechę, to jest nią jego szczególna restrykcyjność.
Animistyczne pojęcia życia są zadziwiająco jednolite na całym świecie, o ile są raczej ograniczone niż przesadzone. We współczesnej zachodniej kosmologii życie pokrywa się z tym, co ożywione.
Jednak w animizmie życie jest zawsze warunkowe, a zatem ogranicza się do krewnych, zwierząt domowych i być może roślin w ogrodzie. W ten sposób okazuje się, że "nasza" współczesna biologiczna koncepcja życia jest dziwniejsza niż się powszechnie uważa.