Ocena:

Książka otrzymuje wysokie pochwały za wciągający styl pisania, zawartość informacyjną i zdolność do udostępniania złożonych tematów kryminalistycznych szerokiemu gronu odbiorców. Doświadczenie autora jako lekarza sądowego dodaje autentyczności, a czytelnicy doceniają humor i przystępne wyjaśnienia nauk sądowych. Jednak niektórzy czytelnicy uważają, że niektóre części są nie na temat lub zbyt szczegółowe, co pogarsza ogólne wrażenia.
Zalety:⬤ Dobrze napisana przez doświadczonego lekarza sądowego
⬤ wciągająca historia z humorem
⬤ przystępne wyjaśnienia skomplikowanych terminów kryminalistycznych
⬤ ciekawe przypadki prawdziwych zbrodni
⬤ pouczająca i edukacyjna.
⬤ Niektóre sekcje odbiegają od tematu
⬤ przypadki preferencji gramatycznych niezgodnych ze stylem autora
⬤ postrzegana arogancja autora
⬤ niektóre szczegóły mogą być uciążliwe lub niepokojące.
(na podstawie 49 opinii czytelników)
Dissecting Death: Secrets of a Medical Examiner
Od telewizyjnego CSI do bestsellerów Patricii Cornwell i Kathy Reichs, zainteresowanie kryminalistyką jest zawsze wysokie. Teraz jeden z naszych najbardziej szanowanych patologów sądowych przedstawia zakulisowe spojrzenie na jedenaście swoich najbardziej znanych spraw, rozwiązanych dzięki analizie naukowej i dedukcji Sherlocka Holmesa.
Jako główny lekarz sądowy hrabstwa Rockland w stanie Nowy Jork przez prawie trzydzieści pięć lat, dr Frederick Zugibe dosłownie napisał książkę na ten temat, a jego powszechnie używany podręcznik jest uważany za ostateczny tekst. Przez lata był pionierem niezliczonych innowacji, w tym wynalezienia formuły zmiękczającej zmumifikowane palce, umożliwiającej pobieranie odcisków palców, a tym samym identyfikację dawno zmarłej ofiary. Setki razy występował jako ekspert w mediach i na sali sądowej i ani razu ława przysięgłych nie zaakceptowała jego zeznań zamiast przeciwnych świadków-ekspertów. A teraz, w Dissecting Death, otworzył drzwi do świata patologii sądowej w całej jej makabrycznej i fascynującej tajemnicy.
Dr Zugibe przeprowadza nas przez proces, którym kierują się wszyscy dobrzy patolodzy, wykorzystując jedenaście najtrudniejszych przypadków. Wraz z nim odwiedzamy często makabryczne, choć czasem szokująco banalne miejsce zbrodni. Oglądamy ciało, badamy palpacyjnie rany, szukamy wskazówek we włosach i skórze. Używamy światła ultrafioletowego, dziwnych urządzeń pomiarowych, przyrządów optycznych. Widzimy, jak patolog sądowy określa godzinę śmierci, rodzaj użytej broni, drogę ucieczki zabójcy. A potem wkraczamy do laboratorium, świata zaawansowanych technologii wykrywania przestępstw: Testy DNA, odciski palców, wzory strzałów, wzory dentystyczne, zdjęcia rentgenowskie.
Ale nie każda sprawa kończy się wyrokiem skazującym, a w ostatnim rozdziale dr Zugibe analizuje kilka ostatnich głośnych spraw, w których pomyłki doprowadziły do uwolnienia zabójców, albo dlatego, że niewłaściwa strona została postawiona przed sądem, albo dlatego, że przedstawione dowody nie zadziałały, w tym morderstwo Jon-Benet Ramsey i oczywiście proces O. J. Simpsona ".