
American Spirit or Great Awokening?: The Battle to Restore or Destroy Our Nation
Ameryka cierpi z powodu głębokiego kryzysu duchowego. Narodowa polaryzacja, którą tak wielu błędnie określa jako polityczną, jest tak naprawdę konfliktem między dwoma duchowymi rozwiązaniami zmierzającymi w drastycznie różnych kierunkach.
Jednym z nich jest Wokeizm, nowy system wierzeń, który najwyraźniej przemawia do duchowo zagłodzonych młodych, miejskich, poświadczonych, zawodowych elit Ameryki. Wokeizm, w którym radykalne koncepcje rasy, płci, seksualności i klimatu są wyznacznikami jaźni i indywidualności, pozwala im zaspokoić ich duchowe potrzeby, jednocześnie zaprzeczając, że takie potrzeby istnieją. Obudzeni, którzy zaprzeczają, że ich wiara jest wiarą, szybko przekształcają wokeizm w ustanowioną religię Stanów Zjednoczonych.
Drugim kierunkiem jest rewitalizacja amerykańskiego ducha, ponowne połączenie z duchowymi korzeniami naszego narodu i tradycyjnymi wierzeniami, które go napędzały. Zbyt długo zaprzeczaliśmy istnieniu takiego ducha, postrzegaliśmy go jako źródło wstydu, zakopywaliśmy go lub przekształcaliśmy jako zawstydzający artefakt z dawnych czasów.
W dzisiejszym świecie wisi on na włosku. Droga naprzód wymaga zatem od nas zmierzenia się z trzema trudnymi rzeczywistościami: że jesteśmy pogrążeni w głębokim duchowym kryzysie, że nowa religia Wokeizmu powstała, aby zaspokoić zrekonfigurowane potrzeby duchowe, i że tylko odrodzenie ducha założycielskiego Ameryki może zachować naród amerykański i uratować Republikę.