Ocena:

Książka Franka Buckleya „Amerykańska secesja” bada rosnącą polaryzację w amerykańskim społeczeństwie i potencjał secesji jako odpowiedzi. Bada historyczne precedensy i współczesne implikacje podziału w USA, argumentując za ponowną oceną federalizmu i praw stanów. Dyskusje skłaniają czytelników do zastanowienia się nad praktycznością i celowością oddzielenia się od jedności pośród głębokich podziałów politycznych.
Zalety:Książka jest dobrze zbadana, wciągająca i przedstawia prowokującą do myślenia analizę obecnego krajobrazu politycznego Ameryki. Buckley oferuje kontekst historyczny i świeże spojrzenie na debatę o secesji, zachęcając czytelników do krytycznego myślenia o przyszłości kraju. Wiele recenzji chwali jasny język autora, realistyczne rozwiązania i wyważone podejście do omawianych tematów.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważają, że książce brakuje głębi w niektórych kwestiach, sugerując, że można ją było skondensować. Inni krytykują polityczną stronniczość autora, twierdząc, że podważa ona wiarygodność jego argumentów. Istnieją również obawy dotyczące praktycznych aspektów secesji i zarządzania, a niektórzy wyrażają sceptycyzm co do wykonalności jego propozycji.
(na podstawie 33 opinii czytelników)
American Secession: The Looming Threat of a National Breakup
Amerykanie nigdy nie byli bardziej podzieleni i dojrzeliśmy do rozpadu. Gorzkie partyzanckie animozje, impas legislacyjny, rosnąca akceptacja przemocy w imię politycznej cnoty - wszystko to zachęca nas do myślenia, że bylibyśmy szczęśliwsi, gdybyśmy byli dwoma różnymi krajami. We wszystkich aspektach, które mają znaczenie, z wyjątkiem nagiej siły prawa, jesteśmy już dwoma narodami. Jest jeszcze jeden powód, dla którego secesja kusi, mówi F. H. Buckley: jesteśmy zbyt duzi. Pod względem liczby ludności i powierzchni Stany Zjednoczone są jednym z największych krajów na świecie, a amerykańska secesja dostarcza danych pokazujących, że mniejsze kraje są szczęśliwsze i mniej skorumpowane. Są mniej skłonne do militarnego rzucania na szalę swojej wagi, a także są bardziej wolne. Z pewnością istnieją zalety wielkości, ale koszty przewyższają korzyści. Pod wieloma względami wielkość jest zła.
Na całym świecie duże kraje stoją w obliczu ruchów secesyjnych. Wiele z nich już się rozpadło. Czy wyobrażamy sobie, że my, prawie sami na świecie, jesteśmy na to odporni? Mieliśmy wojnę domową, aby zapobiec secesji i kusi nas, aby postrzegać ten straszny precedens jako dowód przeciwko kolejnym wysiłkom. Ta książka obala to pocieszające przekonanie i pokazuje, jak łatwo byłoby państwu opuścić Unię, gdyby tego właśnie chcieli jego wyborcy.
Ale jeśli nie tego naprawdę chcemy, Buckley proponuje inną opcję, rodzaj secesji Lite, która mogłaby uleczyć nasze podziały, jednocześnie pozwalając nam zachować naszą tożsamość jako Amerykanów.