Ocena:

Książka zapewnia dogłębne spojrzenie na satelity wojskowe, w szczególności satelity wywiadowcze na podczerwień, i ich historyczne znaczenie. Dobrze trafia do czytelników, którzy mają doświadczenie w wojsku lub dziedzinach pokrewnych, oferując cenny wgląd w operacje satelitarne w krytycznych okresach, takich jak pierwsza wojna w Zatoce Perskiej.
Zalety:Ciekawa i przyjemna lektura z mnóstwem informacji opartych na faktach. Jest szczególnie polecana osobom zainteresowanym satelitami wojskowymi i wywiadem w podczerwieni, ponieważ kompleksowo omawia wydarzenia historyczne. Badania są dokładne, a doświadczenie autora dodaje wiarygodności.
Wady:Książka obejmuje tylko informacje do pewnego momentu, a najnowsze możliwości pozostają niejawne i nie są omawiane. Może nie być tak wciągająca dla zwykłych czytelników bez doświadczenia w temacie.
(na podstawie 3 opinii czytelników)
America's Space Sentinels: The History of the DSP and SBIRS Satellite Systems
Pierwotnie opublikowana w 1999 roku, książka America's Space Sentinels zdobyła prestiżową nagrodę American Astronautical Society's Eugene Emme Astronautical Literature Award i szybko stała się ostateczną książką pozwalającą zrozumieć kluczowy element naszych krajowych zdolności obronnych. Koncentrowała się ona na powstaniu i ewolucji systemu satelitarnego Sił Powietrznych Defense Support Program (DSP), który został uruchomiony w 1970 roku i nadal działał na wysokim poziomie na przełomie tego wieku i później.
W tym nowym wydaniu Jeffrey Richelson omawia znaczące zmiany w ciągu ostatnich kilkunastu lat związane z rozmieszczeniem tych satelitów, w szczególności walki o opracowanie i uruchomienie kolejnego kosmicznego systemu podczerwieni (SBIRS), począwszy od późnych lat 90. i trwające do chwili obecnej. Rezultatem jest książka, która pozostaje pierwszym i najlepszym źródłem informacji na temat tych ważnych programów.
Jak zauważa Richelson, SBIRS, podobnie jak jego starzejący się, ale wciąż działający poprzednik, został zaprojektowany przede wszystkim w celu zapewnienia natychmiastowego wczesnego ostrzegania przed wystrzeleniem pocisków rakietowych z całego świata - w szczególności z Chin, Rosji, Korei Północnej, Pakistanu, Indii i Iranu - za pomocą czujników podczerwieni umieszczonych na każdym satelicie. Nowy system - borykający się z problemami sprzętowymi, programowymi, fiskalnymi i politycznymi - zdołał jednak posunąć się naprzód tylko w niewielkim stopniu. W tym czasie system DSP nadal monitorował niebo nad Ziemią; dwie kluczowe stacje naziemne w Australii i Niemczech zostały zamknięte; potęgi nuklearne Rosja i Stany Zjednoczone prowadziły szeroko zakrojone rozmowy na temat tak zwanego problemu Y2K (obawiając się, że awaria komputera może wywołać fałszywe alarmy o ataku rakietowym); a obawy dotyczące potencjalnych startów z krajów postrzeganych jako wrogie amerykańskim interesom znacznie wzrosły.