Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 14 głosach.
Psotny i często mroczny świat pierwszego zbioru Wayne'a Holloway-Smitha Alarum istnieje w przestrzeni pomiędzy osobliwą myślą a jej odrzuceniem.
Jest to miejsce, w którym zdrowy rozsądek jest nieugruntowany, gdzie wyobraźnia zakłóca pojęcie stabilności. "Pojedyncza wrona spadająca z umysłu" poety jest czymś niezręcznym pozostawionym u naszych stóp, a "samo powietrze" jest głosem wypaczonego niepokoju.
Złożoność życia zostaje obudzona w tym nieustraszenie pomysłowym debiucie, gdy pojawia się strata grana przez Josepha Gordona-Levitta w filmie, ryzyko romansu jest rozumiane jako nadzienie w kanapce, a lęki znajdują się ukryte w krzakach, kwitną za tapetą i w pękających balonach.