Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 12 głosach.
Ajschylos stara się uchwycić boską sprawiedliwość w sercu mitów przekazanych mu przez tradycję; nie może wyobrazić sobie tej sprawiedliwości ani jako prawa odwetu, które każe płacić krwią za krew, nawet jeśli jest to krew niewinnych, ani jako naiwnej zazdrości bogów. Ajschylos zaprzecza wierze w zazdrosnych bogów.
Ożywiony nową wiarą, zupełnie odmienną od wierzeń religijnych swoich czasów, pojmuje Przeznaczenie jako Sprawiedliwość zgodną z rozumem i prawem moralnym. Dla Ajschylosa my sami rodzimy nasze przeznaczenie, a ofiara, która upada, płaci cenę za własne winy. Jednak pomimo swojej skłonności do zbrodni i szaleństwa swojej bezgranicznej dumy, Agamemnon pozostał wolny, wolny, by nie przelać krwi Ifigenii, wolny także, by nie przelać krwi swojego ludu w absurdalnej i niesprawiedliwej wojnie.
Po powrocie, kiedy wszedł na purpurowy dywan, zaszczyt zarezerwowany tylko dla posągów bogów w procesjach religijnych, Agamemnon poddał się upojeniu chwałą, która go oślepiła. Padł ofiarą własnych błędów.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)