Ocena:
Recenzje książki podkreślają jej wciągający i humorystyczny styl pisania, wnikliwe spojrzenie na doświadczenie zespołu rockowego i żywe opisy burzliwego życia w muzyce. Podczas gdy wielu czytelników uważa ją za przezabawną i ekscytującą lekturę, kilku krytyków wspomina o fragmentach, które wydają się przestarzałe lub powtarzalne.
Zalety:⬤ Dobrze napisana i wciągająca
⬤ humorystyczna i relatywna
⬤ oferuje cenne spostrzeżenia na temat przemysłu muzycznego
⬤ żywo opisuje unikalne doświadczenia autora
⬤ łączy nostalgię z głębokim zanurzeniem się w kulturze rockowej.
Niektóre sekcje mogą wydawać się nieświeże lub nijakie; momenty ciągłego skupiania się na alkoholizmie mogą stać się nużące.
(na podstawie 13 opinii czytelników)
Adios, Motherfucker: A Gentleman's Progress Through Rock and Roll
Niesamowite i nieokiełznane wyznania rozpustnego rockandrollowca i jego przygody z nadmiarem podczas tournée po Ameryce Środkowej na trasie nostalgii za hair-metalem z lat 80-tych.
The Unband wyłonili się z przedmieść Nowej Anglii końca lat 80. i pili, ćpali, rozbijali się i palili swoją drogę przez Stany Zjednoczone, aż na progu nowego stulecia, z pomocą swojego menadżera-dominatrixa, handlującego narkotykami patrona nastawionego na rewolucję i rozmyślnego szefa wytwórni płytowej lub dwóch, zespół dostał swoją Wielką Przerwę w upadającym przemyśle muzycznym, w którym rządził pop boysbandów, a muzyka rockowa została uznana za martwą. Na równi z This Is SpinalTap i Fear and Loathing in Las Vegas, Adios, Motherfucker jest szczerą i przezabawną relacją z tego doświadczenia, teraz zaktualizowaną i rozszerzoną w stosunku do wersji opublikowanej w 2004 roku jako Gentlemanly Repose.
W tym epickim, odurzającym pamiętniku basista Unband, Michael Ruffino, zabiera czytelników na hałaśliwą wyprawę przez surrealistyczny krajobraz zaludniony palącymi crack harcerkami, pijącymi piwo szympansami, femmes fatales o dwóch pięściach i morderczymi headbangerami, podczas trasy koncertowej z gigantami heavy metalu, w tym Ronnie Jamesem Dio, Lemmym Kilmisterem, Def Leppard, Anthraxem i prawdziwym Who Was Who zjednoczonych zespołów fryzjerskich z lat 80-tych.
Do tej niestabilnej mieszanki The Unband wniósł pirotechnikę zrób to sam, gigantyczną nadmuchiwaną rękę (do wykonywania gigantycznych nadmuchiwanych gestów), wysoką tolerancję na nadużywanie wszelkiego rodzaju substancji oraz zaraźliwą miłość do rock and rolla i wszystkiego, co za nim stoi. Kronika wszystkiego, od napędzanego narkotykami chaosu w podziemnych jaskiniach Kalifornii po strzelające barmanki na hamburskim Reeperbahn, Adios, Motherfucker jest przepustką dla czytelnika, komiczną odyseją przez zaświaty ciężkiego rocka.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)