Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 5 głosach.
A Lone Star Cowboy: Facsimile of the original 1919 edition
Przez wiele lat przed 1922 rokiem jednym z najbarwniejszych i najbardziej znanych mieszkańców Santa Fe w Nowym Meksyku był Charles Angelo Siringo (1855-1928), popularnie zwany "kowbojskim detektywem". Niewielki, krępy mężczyzna przyjaźnił się praktycznie z każdym w mieście.
W 1916 r. gubernator William C. McDonald przekonał Siringo, aby przyjął zlecenie jako konny strażnik Nowego Meksyku dla stanowej Rady Sanitarnej Bydła.
Jedyną niezwykłą rzeczą był wiek Charliego Siringo - dojrzałe 61 lat.
Niezrażony, osiodłał konia i ruszył do swojej kwatery głównej w Carrizozo w hrabstwie Lincoln. Jego obowiązkiem było ściganie banitów i złodziei inwentarza w południowym Nowym Meksyku.
"Podczas moich dwóch lat jako strażnik", powiedział Siringo, "dokonałem wielu aresztowań złodziei bydła i koni i miałem wiele bliskich spotkań ze śmiercią patrzącą mi w twarz". Oczywiście gubernator McDonald dokonał mądrego wyboru, wybierając tego twardego, szybko strzelającego "starszego obywatela" na niebezpieczne stanowisko strażnika. Siringo był jednak kimś więcej niż stróżem prawa.
Poświęcił niezliczone noce na spisywanie swoich doświadczeń. Kiedy ukazała się jego książka "A Texas Cowboy", jej autor z dnia na dzień zyskał sławę. "A Lone Star Cowboy", opublikowana w 1919 roku, którą Sunstone Press zdecydowało się włączyć do swojej serii Southwest Heritage, zawierała wiele opowiadań z jego wcześniejszych książek, a autor w przedmowie stwierdza: "Ten tom ma zająć miejsce A Texas Cowboy".
W międzyczasie, wkrótce po opublikowaniu swoich wspomnień, Siringo dołączył do renomowanej agencji detektywistycznej Pinkerton, której oddziały obejmowały Zachód. Pozostał w tej firmie przez dwie dekady.
Po odejściu z Pinkertonów Charlie Siringo sporo wędrował, zanim osiadł w Santa Fe. Ze względu na nazwisko, które wyrobił sobie w branży wydawniczej, miał dostęp do wielu osób po obu stronach prawa. Od nich uzyskał informacje z pierwszej ręki, które później zawarł w nowej książce zatytułowanej Riata and Spurs.
Pisarz chciał w niej zawrzeć niektóre ze swoich brawurowych przygód podczas służby u Pinkertonów.
Agencja zagroziła mu jednak pozwem sądowym, jeśli ujawni ich tajemnice zawodowe. Kowbojski detektyw musiał więc usunąć niektóre ze swoich najlepszych materiałów. Doświadczenia Siringo jako kwintesencji kowboja i zdeterminowanego detektywa pomogły w romantyzacji Zachodu i jego mitu amerykańskiego kowboja.
