794 mini sagi

Oryginalny tytuł:

794 Mini Sagas

Zawartość książki:

Jest o wiele więcej słów, niż kiedykolwiek chciałbyś użyć! Drwię z ciebie tymi słowami. Wykrzykuję je w powietrze w zasięgu twego słuchu, by cię upokorzyć. To dlatego mnie unikasz, ponieważ obarczam cię tyloma słowami, zwalając ci je na głowę lub rzucając nimi za tobą, gdy się ode mnie oddalasz, pięknymi, dobrze obróconymi, łacińskimi, wielosylabowymi, miltonowskimi słowami z rodzaju tych, które są wiernie i starannie przechowywane tylko w słownikach. Tam właśnie prowadzę swoje bogate i satysfakcjonujące życie, na stronach wielu słowników, z moją latarką i okularem, zagłębiając się coraz bardziej w słowniki, najlepiej te stare. Spędzam tam całe dnie, wgłębiając się w słowa. Ubrania nic dla mnie nie znaczą. Ablucja tego ciała nic dla mnie nie znaczy - niech śmierdzi pod niebiosa! Nie mam czasu na takie nieistotne sprawy. Jest zbyt wiele do zrobienia, a każdy dzień oferuje mi tylko dwadzieścia cztery godziny, by to zrobić. Co mam zrobić z tymi słowami teraz, gdy odmówiłeś wysłuchania mnie, gdy zostawiłeś mnie tu samemu sobie? To pytanie jest nieistotne. Nie muszę usprawiedliwiać tego pościgu. Kiedy wszystkie są obecne przede mną - i za mną, i obok mnie - nie muszę robić nic poza podziwianiem ich wspaniałości, gdy rozciągają się daleko i daleko ode mnie. Te słowa mówią same za siebie.

Czy można opisać te siedemset dziewięćdziesiąt cztery akapity jako zbiór opowiadań, z których każde ma taką długość? A może są to raczej spojrzenia na myśli i uczucia innych ludzi: ulotne chwile w skomplikowanym lub prostym życiu? Czy we współczesnym żargonie można by je nazwać poematami prozą?

Żaden czytelnik nie zinterpretuje ich tak samo i prawdopodobnie nie tak, jak przewidział to autor - ale czy nie o to właśnie chodzi? Czy fikcja nie zaczyna żyć własnym życiem, gdy się ją uwolni?

Być może jest to książka bardziej do zanurzania się i wychodzenia z niej niż do czytania od końca do końca, a w zależności od nastroju, pogody, dnia tygodnia, zobaczysz coś innego, coś nowego i coś poza samą historią.