Ocena:

Recenzje książki podkreślają mieszankę opinii, przy czym niektórym czytelnikom podoba się unikalne podejście do apokalipsy zombie, a inni uważają ją za przewidywalną lub nudną. Kluczowe aspekty obejmują główną bohaterkę, dr Fallon O'Meara, oraz pomysłową koncepcję psychopatów zaangażowanych w scenariusz zombie. Jednak opinie na temat jakości pisania i tempa różnią się znacznie.
Zalety:Unikalny zwrot w gatunku zombie, silny rozwój postaci (zwłaszcza głównego bohatera), wciągająca i pomysłowa fabuła, dobrze zredagowana i sprawna technicznie, przyjemne pisanie, które utrzymuje zainteresowanie czytelników i ekscytujące doświadczenie, które zawiera nieoczekiwane zwroty akcji.
Wady:Nieco przewidywalna fabuła, problemy z tempem i powolnym początkiem, postrzegane jako nudne elementy historii, różne opinie na temat jakości pisania i rozczarowujące zakończenie dla kilku czytelników.
(na podstawie 9 opinii czytelników)
"7 Sykos to dzika i szalona przejażdżka, która przebija się przez bariery i blokady drogowe i wjeżdża na nowe terytorium dla gatunku zombie. Pomysłowa, zabawna (w mroczny, dziwny, pokręcony sposób), pełna zwrotów akcji i pełna postaci, które pokochasz - nawet jeśli niektórych z nich nienawidzisz. Uwielbiam to! „ -- Autor bestsellerów NYT Jonathan Maberry
The Walking Dead spotyka Suicide Squad i The Andromeda Strain w tej szybkiej mieszance science fiction i horroru.
Oderwani od świata, jak siedmiu psychopatów zamierza go ocalić?
Phoenix jest jednym z najbardziej zaludnionych miast w Ameryce... ale nie na długo. Tajemnicza choroba rozprzestrzenia się po ulicach i dwie rzeczy stają się jasne: nie ma na nią lekarstwa i niekoniecznie zabija.
Zamiast tego tak zwani „zarażeni” stali się żywą plagą, zabijając i zjadając każdego, z kim się zetkną. Chaos się rozprzestrzenia i nikt nie jest bezpieczny.
Nikt, to znaczy, z wyjątkiem grupy psychopatów.
W jakiś sposób nie dotknięci chorobą - i z obietnicami ułaskawienia za ich potworną przeszłość - siedmioosobowa grupa zostaje wysłana do centrum miasta, aby mieć nadzieję na znalezienie przyczyny choroby... a tym samym lekarstwa. Ale kiedy azyl jest wielkości miasta, nie ma już znaczenia, kto nim kieruje.
Nie wtedy, gdy wszyscy uciekają w obawie o swoje życie.
.