365 jours sans elle: l'autre conne qui m'a quitt
Nie, to się nawet nie zaczyna od rozstania, to się zaczyna dzień później, i oczywiście trwa dalej, i następnego dnia, i następnego, i tak dalej, i tak dalej... I tak jest każdego dnia, bałagan.
Bo ona odeszła, ta pizda. Dlaczego, dla kogo? Tajemnica. Miłość kiedyś była taka piękna.
Zresztą... To byłoby prawie smutne, gdyby nie było tak zabawne. I tak piękna, czasami.
Ale takie też jest życie, prawda? Smutne, zabawne... i piękne, nawet gdy jest brzydkie. Życie jest takie jak ona.
Zawsze jest... Zawsze takie piękne, ta głupia kobieta.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)