
The Life of Hunz Mozac
Hunz to człowiek o wspaniałym charakterze. Zawsze uprzejmy i pomocny dla każdego, kto jest w potrzebie.
Po stracie matki obwiniał siebie, przez co czuł się zagubiony i bardzo przygnębiony. Po pogrzebie matki otrzymał od niej list. W liście opowiedział o dniu, w którym ona i jej mąż adoptowali go po urodzeniu.
Hunz nigdy nie wiedział, że został adoptowany.
Teraz jedyna matka, jaką kiedykolwiek znał, powiedziała mu, że być może nadal ma matkę i że nigdy nie chciała go oddać po urodzeniu, ale została zmuszona do oddania go. Dowiedział się, że jego adoptowana matka zostawiła mu testament, który zawierał wystarczająco dużo pieniędzy, aby mógł założyć własną firmę.
Idąc na posiłek do restauracji, do której często chodził z matką, była tam kelnerka, która zatrzymała się przy jego stoliku, aby z nim porozmawiać. Była to ta sama kelnerka, której kilka tygodni przed śmiercią matki przypomniał sobie, jak mówiła mu, że powinien się z nią umówić. Hunz nie myśląc nic o prośbie matki, teraz dostrzegł, że musiała ona widzieć coś wewnątrz niego i kelnerki.
Hunz myślał, że utrata matki była najtrudniejszą rzeczą, przez jaką kiedykolwiek przeszedł. Nie wiedział, że ból, który wtedy poczuł, był dopiero początkiem jego prób i bólu. Hunz miał tylko jedną rzecz, której mógł się trzymać, a był nią Bóg.