Ocena:

Książka „Sunrise” autorstwa Marka Pottera to szczera kolekcja wspaniałych fotografii i emocjonalna narracja dokumentująca jego podróż przez miłość, stratę i uzdrowienie po walce jego żony z rakiem. Recenzenci chwalą książkę za zapierające dech w piersiach wizualizacje wschodów słońca i piękna Florydy, a także przejmującą historię kryjącą się za obrazami, które inspirują nadzieję i odnowę.
Zalety:⬤ Oszałamiające i piękne fotografie, które uchwyciły esencję wschodów słońca i dzikiej przyrody Florydy
⬤ wzruszająca i inspirująca historia miłości i uzdrowienia
⬤ służy jako wizualne i emocjonalne przypomnienie piękna życia
⬤ świetny do zmniejszenia stresu i zapewnienia komfortu
⬤ idealny prezent dla bliskich
⬤ eksperckie fotografie od wielokrotnie nagradzanego dziennikarza.
Niektórzy użytkownicy zgłaszali problemy z dostawą, nie otrzymując zamówienia, mimo że było ono oznaczone jako wysłane.
(na podstawie 22 opinii czytelników)
Sunrise: A Photographic Journey of Comfort, Healing, and Inspiration
„Przy bezksiężycowym niebie tego wczesnego poranka jest tu niesamowicie ciemno i czuję ciężar gorącego i wilgotnego powietrza południowej Florydy.
Gdy kieruję się w stronę odgłosów falującego oceanu przede mną, miękki piasek plaży przesuwa się pod moimi stopami, utrudniając mi chodzenie podczas balansowania dwoma aparatami i ciężkim statywem. Mimo że wychodzę w ten sposób praktycznie każdego ranka, nigdy się to nie nudzi i po raz kolejny zaczynam się ekscytować.
Czuję nawet, jak mój oddech przyspiesza, gdy zbliżam się do linii brzegowej. To wszystko są mile widziane znaki, że jestem teraz w pełni żywy i jestem zaangażowany w to, co nazywam „magicznym czasem”. Jest to ta bezbożna pora dnia, kiedy większość normalnych ludzi jest jeszcze bezpiecznie w domu, śpiąc w swoich wygodnych łóżkach - błogo nieświadomi, że są o krok od przegapienia jednego z najlepszych pokazów świateł na całej planecie Ziemia: Tropikalny wschód słońca! „ - Mark Potter To szczera prawda, że wszystkie jasne i kolorowe fotografie wschodów słońca Marka Pottera zaczęły się od skrajnego bólu, strachu, izolacji, smutku i straty.
Ale jak to z cudami bywa, zdjęcia okazały się być dokładnym przeciwieństwem tego, jak się zaczęły. Są optymistyczne i ekscytujące, ale także pocieszające i uspokajające, rejestrując naturalny świat Florydy, który budzi się każdego nowego dnia, nie tylko ze wschodami słońca, ale także krajobrazami morskimi, dziką przyrodą, życiem morskim, florą i fauną.