
Człowiek jest jak kamień rzucony w wodę; jego falowanie i skutki będą znane aż do samego brzegu.
Jednak po ustąpieniu fal i skutków wszystko jest jak wcześniej. Powraca spokój i jest tak, jakby w ogóle nie był tym kamieniem.
Jego dziedzictwo może żyć tylko w tym, co zostało napisane i ukształtowane przez niego w pamięci innych, którzy pozostali po jego odejściu.
Dla samego siebie wciąż tam jest; głęboko pod powierzchnią, wpływając na wszystkich i wchodząc z nimi w interakcje.