Ocena:

Weathering Old Souls to pięknie napisana i wciągająca powieść, która misternie zgłębia tematy reinkarnacji, tajemnicy i rozwoju osobistego poprzez postać Abigail, która jest nawiedzana przez swoje przeszłe życie, jednocześnie nawigując po swojej burzliwej teraźniejszości. Współpraca autorów Didi Oviatt i Jamesa J. Cudneya zaowocowała płynną fabułą, która angażuje czytelnika od początku do końca.
Zalety:Narracja jest znakomicie stworzona, z płynnym pisaniem od dwóch utalentowanych autorów. Historia zawiera dobrze rozwinięte postacie, fascynującą eksplorację reinkarnacji i poprzednich wcieleń oraz trzymającą w napięciu tajemnicę z elementami seryjnego mordercy. Czytelnicy docenili emocjonalną głębię, unikalne szczegóły i wciągającą fabułę, która trzymała ich w napięciu. Książka została opisana jako prowokująca do myślenia i pięknie napisana.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważali, że obecność seryjnego mordercy była przewidywalna. Kilka recenzji wskazywało na potencjalne zamieszanie z powodu wielu perspektyw i linii czasowych, choć ogólnie było to również chwalone. Mogły pojawić się obawy, że przeplatanie się wielu złożonych wątków może przytłoczyć niektórych czytelników.
(na podstawie 11 opinii czytelników)
Weathering Old Souls
Abigail zawsze zmagała się z głosami. Od bezlitosnej tyranii, z jaką spotyka się kobieta na plantacji antebellum, po nieznane obozy jenieckie w Ameryce podczas II wojny światowej, nasza bohaterka odkrywa przeszłość w sposób, który zmienia jej przyszłość.
Momenty z przeszłości służą jako punkty orientacyjne dla rozwoju kraju, a także wyznaczają przejścia dla osobistej historii Abigail. Jej najlepsza przyjaciółka, Margaret, współpracuje z Abigail, aby odkryć tożsamość tajemniczych głosów, jednocześnie koncentrując się na swojej pasji i dążeniu do zostania senatorem Stanów Zjednoczonych.
W tym wszystkim seryjny morderca dręczy kraj, romans rozkwita między ludźmi, których spotykają podczas podróży, a długo skrywane sekrety wychodzą na jaw w druzgocący sposób. Gdy żywioły się splatają, liczby wyrównują, a duchowe moce łączą, nikt już nie będzie taki sam.