Ocena:

Recenzje książki „Great Expectations” podkreślają jej głęboki wpływ emocjonalny, mistrzowskie pisarstwo i niezapomniane postacie. Wielu czytelników chwali bogate wątki rozwoju osobistego, klasy społecznej i odkupienia, które zostały przedstawione w podróży Pipa. Narracja audiobooka spotkała się z dużym uznaniem za wzmocnienie wrażeń z lektury. Jednak niektórzy czytelnicy wyrazili niezadowolenie z tempa w początkowych rozdziałach i czuli, że książka czasami się opóźniała, a niektórzy opisali ją jako przereklamowaną z powodu odczuwalnej nudy podczas części historii.
Zalety:⬤ Głęboko angażująca i emocjonalnie satysfakcjonująca narracja.
⬤ Mistrzowski styl pisania i złożone postacie.
⬤ Tematy odkupienia, klasy społecznej i rozwoju osobistego silnie rezonują.
⬤ Wysoko oceniane narracje audiobooków, które wzbogacają historię.
⬤ Ponadczasowy klasyk, który pozostaje aktualny dla współczesnych czytelników.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważają, że tempo jest powolne, szczególnie w pierwszej połowie książki.
⬤ Niektórzy opisują historię jako nudną lub przereklamowaną, szczególnie podczas fragmentów pozbawionych akcji.
⬤ Proza może stanowić wyzwanie ze względu na staroangielski język i wyrażenia.
(na podstawie 1372 opinii czytelników)
Great Expectations
Kup jedną z klasycznych książek 1st World Library i wesprzyj naszą bezpłatną internetową bibliotekę e-booków do pobrania.
Odwiedź nas online pod adresem www.1stWorldLibrary.ORG - - Nazwisko rodowe mojego ojca brzmiało Pirrip, a moje chrześcijańskie imię Philip, a mój niemowlęcy język nie mógł stworzyć z obu imion nic dłuższego ani bardziej dosadnego niż Pip. Nazwałem się więc Pip i zacząłem być nazywany Pip.
Podaję Pirrip jako nazwisko rodowe mojego ojca, na podstawie jego nagrobka i mojej siostry - pani Joe Gargery, która poślubiła kowala. Ponieważ nigdy nie widziałem mojego ojca ani mojej matki i nigdy nie widziałem żadnej podobizny żadnego z nich (ponieważ ich czasy były na długo przed czasami fotografii), moje pierwsze fantazje na temat tego, jacy byli, zostały nierozsądnie zaczerpnięte z ich nagrobków. Kształt liter na nagrobku mojego ojca dał mi dziwne wyobrażenie, że był on kwadratowym, tęgim, ciemnym mężczyzną z kręconymi czarnymi włosami.
Z charakteru i zwrotu inskrypcji, "Także Georgiana Żona Powyższego", wyciągnąłem dziecinny wniosek, że moja matka była piegowata i chorowita. Pięciu małym kamiennym pastylkom, z których każda miała około półtorej stopy długości, ułożonym w schludnym rzędzie obok ich grobu i poświęconym pamięci pięciu moich młodszych braci - którzy bardzo wcześnie zrezygnowali z prób zdobycia środków do życia w tej powszechnej walce - zawdzięczam przekonanie, w które religijnie wierzyłem, że wszyscy urodzili się na plecach z rękami w kieszeniach spodni i nigdy ich nie wyjęli w tym stanie istnienia.