The Wind in the Willows
Kup jedną z klasycznych książek 1st World Library i wesprzyj naszą bezpłatną internetową bibliotekę e-booków do pobrania.
1st World Library-Literary Society jest edukacyjną organizacją non-profit. Odwiedź nas online na www.1stWorldLibrary.ORG - Krecik ciężko pracował przez cały ranek, sprzątając swój mały domek.
Najpierw z miotłą, potem z miotełką do kurzu, potem na drabinach, schodach i krzesłach, ze szczotką i wiadrem z wybielaczem, aż kurz dostał mu się do gardła i oczu, a wybielacz rozbryzgał się po całym jego czarnym futerku, bolały go plecy i zmęczone ramiona. Wiosna poruszała się w powietrzu nad nim i w ziemi pod nim i wokół niego, przenikając nawet jego ciemny i skromny mały domek duchem boskiego niezadowolenia i tęsknoty. Nic więc dziwnego, że nagle rzucił szczotkę na podłogę, powiedział "Bother" i "O blow", a także "Hang spring-cleaning" i wybiegł z domu, nie czekając nawet na założenie płaszcza.
Coś w górze wzywało go natarczywie, więc skierował się do stromego małego tunelu, który w jego przypadku odpowiadał żwirowemu podjazdowi należącemu do zwierząt, których rezydencje znajdują się bliżej słońca i powietrza. Skrobał, drapał, skrobał i skrobał, a potem znowu skrobał, skrobał, drapał i skrobał, pracując pracowicie swoimi małymi łapkami i mrucząc do siebie: "W górę idziemy, w górę idziemy", aż w końcu jego pysk wyszedł na światło słoneczne, a on znalazł się w ciepłej trawie wielkiej łąki.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)