
What Light Can Do: New & Collected Poems
"Te wiersze są zapisem życia prowadzonego zmysłowo i w pełni w trzech krajach: Włoszech, Irlandii i Australii. W czasach, gdy naładowane erotyzmem opisy zagranicznych uczt tworzą bestsellerowe książki podróżnicze i programy telewizyjne, ta książka znajdzie wielu odbiorców. Luke Whitington jest jednak kimś więcej niż tylko sensualistą, którego język dociekliwie zaokrągla gnocchi w kształcie pępka słynnej kurtyzany. To poeta znający historię i sztukę, intensywnie odczuwający zarówno świeżość młodości, jak i nostalgię wieku, opłakujący utraconych rodziców i kochanków. Jego Włochy mają smak Horacego i Brodskiego, a jego obrazy są bogate i głębokie. Żywopłoty wstrząśnięte przez burzę w Irlandii są widziane "uciekające jak łotry w zielonych płaszczach". Księżyc wschodzi niczym "strzelisty, okrągły Sfinks, spowalniający w powietrzu w środku letniej nocy". Młodość przylega do cery mężczyzny w średnim wieku "jak niespokojna mucha". Silny wiatr sprawia, że liście "płyną to w tę, to w tamtą stronę / Jak przestraszone myszy". Kochankowie leżą objęci, "Podczas gdy cały świat patrzy i myśli, że widzi". Gołębie-świry, "odurzone żywiołem", skręcają, rozpuszczają się, przeformowują "jakby do batuty niebiańskiego dyrygenta". Krowy na wodnej łące chrupią kwiaty "tam, gdzie wikingowie wznosili się w rykach z uderzających dziobów zakrzywionych statków". Poeta o tak bujnym talencie normalnie ujawniałby go przez całe życie w tuzinie smukłych tomów. Zamiast tego Whitington zachował wszystkie swoje bogactwa i zaserwował je na jednym posiedzeniu. Smacznego! Mark O'Connor.
"Od lat należę do wąskiego grona znajomych, którzy niemal codziennie otrzymują wczesnym rankiem maila od Łukasza W. Z reguły zawierał on tylko dwa lub trzy słowa tekstu i załącznik - wiersz.
Z reguły zawierał tylko dwa lub trzy słowa tekstu i załącznik - wiersz. Świeżo powstały, świeżo z jego wyobraźni, czasem jeszcze niedokończony. Ogromna produkcja, która oznaczała ogromne wewnętrzne parcie na poezję. Jest to coś, co czasami irytuje: jak on śmie robić tak wiele i tak dobrze? Zobaczenie teraz, w końcu w książce, niektórych z tych prac, daje poczucie ponadczasowości tych porannych e-maili - są one teraz częścią spójnej całości, życia uzasadnionego również poetyckim produktem o znacznej, prawdziwej jakości i atrakcyjności. Brawo, wcześnie wstający, stały, błyskotliwy pisarzu! Paolo Totaro AM.