Ocena:

Książka „Dance with the Devil”, czwarta część serii Dark Hunter autorstwa Sherrilyn Kenyon, otrzymała wiele pochwał za emocjonalną głębię, rozwój postaci i wciągającą fabułę. Czytelnicy są szczególnie zainteresowani głównymi bohaterami, Zarekiem i Astrid oraz dynamiką ich związku, który rozwija się realistycznie pośród akcji, przygody i tematów odkupienia. Wielu recenzentów wyraziło opinię, że ta książka jest ich ulubioną z serii, podkreślając jej zdolność do wywoływania silnych reakcji emocjonalnych.
Zalety:⬤ Angażujące i dobrze rozwinięte postacie, zwłaszcza Zarek i Astrid.
⬤ Emocjonalna, trzymająca w napięciu fabuła ze znaczącą głębią postaci.
⬤ Silne budowanie świata i integracja mitologii.
⬤ Realistyczne przedstawienie relacji między postaciami i stopniowy rozwój romansu.
⬤ Wielu czytelników uznało tę książkę za ekscytującą i pełną akcji lekturę.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali początkowy charakter Zarka za odpychający i trudny do zrozumienia.
⬤ Kilka recenzji skrytykowało przedstawienie Artemidy jako niezgodne z tradycyjną mitologią grecką.
⬤ Mniejszość czytelników uznała, że tempo gry było nierówne lub że historia zbyt ściśle odzwierciedlała poprzednie wątki.
⬤ Niektórzy czytelnicy wspomnieli o rosnącej przemocy w serii jako potencjalnym powodem do niepokoju.
(na podstawie 430 opinii czytelników)
Dance with the Devil: A Dark-Hunter Novel
Punkt widzenia Zarka:
Dark-Hunter: Bezduszny strażnik, który stoi pomiędzy ludzkością a tymi, którzy chcieliby ją zniszczyć. Tak, jasne. Jedyną częścią tego kodeksu honorowego, jaką otrzymałem, była wieczność i samotność.
Szaleństwo: Wielu twierdzi, że cierpię na tę chorobę po tak długiej samotności. Ale ja nie cierpię z powodu mojego szaleństwa - cieszę się każdą minutą.
Zaufanie: Nie mogę ufać nikomu... nawet sobie. Jedyną rzeczą, której ufam, jest moja zdolność do robienia złych rzeczy w każdej sytuacji i krzywdzenia każdego, kto stanie mi na drodze.
Prawda: Przetrwałem całe życie jako rzymski niewolnik i 900 lat jako wygnany Łowca Ciemności. Teraz jestem zmęczony znoszeniem. Chcę poznać prawdę o tym, co wydarzyło się w noc mojego wygnania - nie mam nic do stracenia, a wszystko do zyskania.
Astrid (po grecku oznacza gwiazdę): Wyjątkowa kobieta, która widzi prawdę. Odważna i silna, jest punktem światła w ciemności. Dotyka mnie, a ja drżę. Uśmiecha się, a moje zimne serce pęka.
Zarek: Mówią, że nawet najbardziej przeklęty człowiek może otrzymać przebaczenie. Nigdy w to nie wierzyłem, aż do nocy, gdy Astrid otworzyła przede mną swoje drzwi i sprawiła, że ta zdziczała bestia znów zapragnęła być człowiekiem. Sprawiła, że chciałem kochać i być kochanym. Ale jak były niewolnik, którego dusza jest własnością greckiej bogini, może marzyć o dotknięciu, nie mówiąc już o trzymaniu, ognistej gwiazdy?