Ocena:

Recenzje książki „Secret Commandos” autorstwa Johna Plastera są wyrazem uznania dla trzymającej w napięciu narracji, która rzuca światło na tajne operacje sił specjalnych podczas wojny w Wietnamie. Czytelnicy chwalą doświadczenie autora z pierwszej ręki, wciągającą narrację i szczegółowe relacje z misji, jednocześnie dostrzegając emocjonalną wagę opowiadanych historii.
Zalety:⬤ Wciągająca i wciągająca narracja, która skutecznie stawia czytelnika na miejscu żołnierzy.
⬤ Szczegółowe i dobrze zorganizowane relacje z misji, które są zarówno pouczające, jak i ekscytujące.
⬤ Doświadczenie autora z pierwszej ręki i jego autorytet w temacie nadają narracji wiarygodności i głębi.
⬤ Książka oddaje cześć odwadze i poświęceniu zaangażowanych osób, oferując zarówno ekscytujące, jak i emocjonalne momenty.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali niektóre momenty za emocjonalnie ciężkie lub przygnębiające z powodu przedstawionych strat.
⬤ Kilka osób zauważyło, że literatura faktu może być czasami mniej wciągająca, choć ta książka była wyjątkiem dla wielu.
⬤ Istnieją punkty w historii, które mogą frustrować czytelników niezaznajomionych z tłem misji SOG.
(na podstawie 224 opinii czytelników)
Secret Commandos: Behind Enemy Lines with the Elite Warriors of Sog
Major John L. Plaster wspomina swoją niezwykłą tajną działalność w SOG w latach 1969-1971 w Wietnamie.
Pod kryptonimem Studies and Operations Group, SOG była tajną jednostką operacyjną w Wietnamie, prekursorem dzisiejszych Delta Force i Navy SEALs. Wyjątkowo wykwalifikowane Zielone Berety były najbardziej odznaczoną jednostką podczas wojny. Chociaż ich główną misją było zakłócanie szlaku Ho Chi Minha - głównego północnowietnamskiego szlaku zaopatrzeniowego do Wietnamu Południowego - komandosi SOG ratowali zestrzelonych pilotów helikopterów i innych żołnierzy, a także infiltrowali głęboko w Laosie i Kambodży, aby identyfikować cele bombardowań, przeprowadzać zasadzki, minować drogi i chwytać północnowietnamskich żołnierzy w celach wywiadowczych.
Komandosi SOG zawsze mieli przewagę liczebną - często nawet 100 do 1 - i w najniebezpieczniejszych środowiskach walczyli z nieubłaganym wrogiem, który polował na nich za pomocą tropicieli i psów. Dziesięć całych zespołów zaginęło, a kolejne czternaście zostało unicestwionych.
W książce Secret Commandos John L. Plaster barwnie opisuje tych wyjątkowych wojowników, którzy oddali wszystko walcząc za swój kraj - i za siebie nawzajem.