Ocena:

Barking Up the Wrong Tree autorstwa Juliette Poe to serdeczny i słodki romans osadzony w uroczym miasteczku Whynot w Karolinie Północnej. Śledzi on relacje między Laken, lokalnym weterynarzem, a Jake'iem, byłym piłkarzem, który kupuje farmę w mieście. Historia łączy w sobie żywe postacie, humor i wybryki zwierząt, w szczególności zwierząt domowych Laken. Podczas gdy wiele osób ocenia książkę pozytywnie ze względu na jej ciepło i zabawę, niektórzy wyrażają niezadowolenie z tempa i głębi fabuły w drugiej połowie, czując, że brakuje jej rozwiązania.
Zalety:Wciągające i sympatyczne postacie, szczery romans, humor i interakcje ze zwierzętami, które oczarowują czytelników. Historia jest częścią serii, ale może być czytana jako samodzielna. Małomiasteczkowa sceneria jest doceniana, dodając przytulnej atmosfery. Zawiera również zabawne dodatkowe punkty widzenia, w tym zwierząt domowych, które wielu uznało za zachwycające.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważali, że druga połowa książki nie rozwinęła fabuły, pozostawiając ich w oczekiwaniu na więcej głębi i rozwiązania. W kilku recenzjach zauważono, że tempo fabuły jest czasami nieco powolne, a ci, którzy szukają bardziej dojrzałych tematów lub intymnych scen, mogą uznać to za brak.
(na podstawie 137 opinii czytelników)
Barking Up the Wrong Tree
Sprawy w Whynot, NC zeszły na psy i tak właśnie podoba się jedynej weterynarz w mieście, Laken Mancinkus. Bez względu na to, czy wstaje, gdy kogut pieje, czy pracuje, dopóki krowy nie wrócą do domu, Laken nigdy nie zostawia zwierzęcia w potrzebie.
Kiedy więc wspaniały Jankes przychodzi błagać o pomoc w zaganianiu kóz, Laken staje na wysokości zadania. Jake McDaniel szuka ulgi podatkowej, a czy jest lepszy sposób niż zajęcie się... rolnictwem? Ten były piłkarz, biznesmen i nieświadomy hodowca kóz jest po kolana w kozim dramacie.
Uciekające kozy, odwodnione kozy i mała koza, która nie chce nikogo poza nim, Jake potrzebuje więcej pomocy, niż chce przyznać. Dobrze, że seksowna weterynarz jest tuż obok, aby uczyć go, jak być farmerem.
Jedynym problemem jest to, że Laken nie szuka niczego więcej niż dobrej zabawy, podczas gdy Jake szuka swojej dziewczyny na zawsze. Czy koza i Laken wystarczą, by Jake został? A może skorzysta z ulgi podatkowej i wróci do Chicago? Jedno jest pewne...
to, co dzieje się na farmie, nie zawsze na niej pozostaje.