
Mam obsesję na punkcie tej gry.
Spędzam w niej tyle godzin, że marzę o niebezpiecznych misjach w innych światach... i moim wspaniałym partnerze treningowym w grze, Kassiusie. Tak jest, dopóki nie wygram. Udaje mi się ukończyć Starfighter Training Academy.
Ale czy to naprawdę tylko gra? A może jest to oprogramowanie obcych stworzone w celu rekrutacji nowych, niczego niepodejrzewających żołnierzy na wojnę w innym układzie gwiezdnym? Bo kiedy mój super gorący kosmita pojawia się w moim miejscu pracy i żąda, abym opuścił Ziemię i udał się z nim do systemu Vega? Co? Kiedy informuje mnie, że moim obowiązkiem jest walka z królową Rayą i Ciemną Flotą? Kiedy twierdzi, że pragnie mnie tak bardzo, jak ja pragnęłam jego? Powiedzmy, że kiedy tak się dzieje, robi się trochę szalenie.
Stawienie czoła prawdzie nigdy nie jest łatwe, ale kiedy docieram do bazy elitarnych myśliwców, dowiaduję się, że Kassius przechytrzył system, włamał się do gry i okłamał wszystkich na dwóch światach, aby uczynić mnie swoją.
Kto jest teraz opętany?