Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 4 głosach.
Past Presence
Żałoba może towarzyszyć człowiekowi przez całe życie i wpływać na niego na wiele sposobów. Dla Deedee nagła i tragiczna utrata rodziców, gdy miała dziewięć lat, pomogła ukształtować dorosłą osobę, którą się stała. Natychmiast po śmierci rodziców opuściła bezpieczny, kochający dom i została zabrana do małego wiejskiego miasteczka. Tam została wychowana przez swoją ciotkę Minervę aka Minnie - pozornie surową kobietę nienawykłą do dzieci i jej ekstrawagancką artystyczną partnerkę, Alice. Ich dom, zaczarowana chata, będąca schronieniem dla innych dawno zmarłych mieszkańców, również dał Deedee schronienie i zapewnił jej bezpieczną przystań, w której mogła się rozwijać i odzyskać siły.
Teraz dorosła Deedee wróciła do domu, aby opiekować się Minnie, która jest coraz słabsza. Jej powrót po długiej nieobecności budzi wiele wspomnień z dzieciństwa, znęcania się w szkole i czasu spędzonego na zabawie w ogrodzie z duchem Bertiego, w którego tak długo wierzyła, że jest prawdziwy.
Tak wiele zmieniło się w tym małym wiejskim miasteczku, ale wiele pozostało niezmienionych. Domek i ogród są nadal tak samo zaczarowane. Minnie nadal jest tak samo zaciekle niezależna, walcząc ze swoimi niedomaganiami, nawet gdy opłakuje śmierć swojego partnera. Harry, obrońca Deedee z dzieciństwa, pozostaje w pobliżu i dzięki jego wspomnieniom Deedee przypomina sobie traumę tamtych zastraszających wczesnych dni. Harry, tak przyjazny i zdolny, z łatwością wkracza w jej dorosłe życie. Czy jego przeznaczeniem jest nadal być jej obrońcą? A co z Julianem, dziwnie nieodpartym przyrodnim bratem jej dręczyciela z dzieciństwa? Czy naprawdę troszczy się o nią tak, jak mówi, czy też jest jakiś ukryty motyw w jego rozmowach o przebudowie? Czy może mu zaufać, czy ma to jakieś znaczenie? Czy powinna po prostu poddać się jego urokowi bez względu na konsekwencje?
A co z małym Bertiem, który wciąż czai się w ogrodzie i tymi przerażającymi staruszkami, które nawiedzają frontowy salon? Dlaczego wciąż czuje ich obecność?