Ocena:

Książka zawiera pięknie przeplatające się historie osadzone w urokliwym miejscu, z dobrze rozwiniętymi i różnorodnymi postaciami, które rezonują z czytelnikami. Wielu z nich chwali rozgrzewającą serce narrację, silne relacje między postaciami oraz zdolność autora do wplatania złożonych emocji i tematów w całą opowieść. Niektórzy czytelnicy wyrazili jednak rozczarowanie konkretnymi elementami fabuły, czując, że jedna z części zbytnio odbiega od uroku poprzednich książek z serii.
Zalety:⬤ Wciągająca fabuła z wyjątkowymi i dobrze rozwiniętymi postaciami
⬤ piękna sceneria
⬤ rozgrzewające serce i podnoszące na duchu narracje
⬤ silne relacje między postaciami
⬤ wciągające historie poboczne
⬤ łatwa lektura i pełna współczucia
⬤ świetna ucieczka od rzeczywistości.
⬤ Niektóre elementy fabuły, takie jak przemoc i nierealistyczne rozwiązania, spotkały się z krytyką
⬤ niektórzy czytelnicy uznali tę część za rozczarowującą w porównaniu do wcześniejszych pozycji z serii
⬤ obawy dotyczące włączenia konkretnych postaci.
(na podstawie 588 opinii czytelników)
The Homecoming of Bubbles O'Leary: The Tour Series Book 4
Luksusowy pobyt w irlandzkim zamku, przystojny, doświadczony przewodnik i tajemnica, która nigdy nie została ujawniona.
Życie zarządcy wspaniałego kurortu Castle Dysert na irlandzkim wybrzeżu Atlantyku nigdy nie jest nudne, a dotychczasowe życie Conora O'Shea nauczyło go być przygotowanym na nieoczekiwane.
Jednak nawet on nie jest gotowy na gang z baru Bubbles O'Leary w Nowym Jorku. Pstrokata ekipa, od sióstr spinsterek w pewnym wieku, po wyczerpanych pracowników socjalnych, wszyscy są w Irlandii z jednego powodu.
Fakt, że ta grupa niezwykłych ludzi przybywa podczas największego festiwalu swatania w Irlandii, tylko dodaje intrygi. Ale czy wszyscy są tymi, za których się podają? Czy wszystkie ich motywy są czyste?
Conor jest gotowy zrobić wszystko, co w jego mocy, aby pokazać przybyszom swoją ukochaną Irlandię, ale jego życie osobiste przybiera druzgocący obrót i czuje się rozdarty, niepewny, jak postępować. Czy najlepiej zostawić przeszłość, czy też można znaleźć odkupienie w otwieraniu starych ran?