Ocena:

Książka jest przytulną tajemnicą morderstwa osadzoną w prawdziwym turystycznym miasteczku Frankenmuth, z wiarygodnymi postaciami i wciągającą fabułą z mnóstwem zwrotów akcji. Czytelnicy docenili autentyczne lokalne odniesienia i humor w całej historii.
Zalety:Wspaniała sceneria Frankenmuth, angażujące i wiarygodne postacie, sprytny humor, dobrze skonstruowana fabuła ze zwrotami akcji, szybka i przyjemna lektura, urocze ilustracje oraz efektywne wykorzystanie lokalnej kultury i społeczności.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważali, że jest zbyt wiele postaci, co może komplikować narrację.
(na podstawie 50 opinii czytelników)
Poppy and Mary Ellen Deliver the Goods: Book One of the Frankenmuth Murder Mysteries
Mary Ellen i Poppy, prywatni detektywi, zamieniają swoją pracę polegającą na ściganiu zagubionych psów, błądzących mężów i graniu w mah-jongg w turystycznym miasteczku Frankenmuth w stanie Michigan, na pomoc policji w rozwiązywaniu morderstw, z psem Babycakes pomagającym łapą. Dziwni podejrzani i niespodzianki obfitują! Serdeczne Willkommen dla Poppy i Mary Ellen, detektywów z pierwszej książki z serii Tajemnice morderstw we Frankenmuth!
Kiedy rodzina Stanleyów zbiera się w turystycznym miasteczku numer jeden w Michigan - Frankenmuth - w świątecznym, wesołym miasteczku dochodzi do morderstwa matriarchy rodziny Stanleyów, a następnie do morderstwa innego mieszkańca. Rozwiązanie nie jest jednak oczywiste, ponieważ jest wielu podejrzanych do rozważenia. Siostrzenice? Siostrzeńcy? Niezadowolona firma cateringowa, dorożkarz, a może ktoś zupełnie inny? A może wielu zabójców o zupełnie różnych motywach?
Lokalna policja wkracza do śledztwa w świetle reflektorów nieubłaganej prasy. Tymczasem lokalni prywatni detektywiMary Ellen i Poppy - najbardziej znani z odnajdywania zagubionych psów, łapania błędnych mężów i grania w niezłą grę mah-jongg - znajdują się w zniechęcającej roli. Zostają wynajęte przez prawnika spoza stanu do odnalezienia zaginionego spadkobiercy, a lokalna policja z zadowoleniem przyjmuje ich poufne informacje, aby pomóc w postawieniu mordercy (lub morderców? ) przed wymiarem sprawiedliwości.
Nawet bostoński terier Poppy, Babycakes, ma swój udział w zamknięciu sprawy. Jak długo potrwa, zanim turyści znów będą mogli cieszyć się obiadem z kurczakiem bez oglądania się przez ramię?