Ocena:

Książka jest pamiętnikiem Belli Chagall, który bada jej dzieciństwo w chasydzkim życiu żydowskim w przedrewolucyjnej Rosji, wzbogaconym ilustracjami jej męża Marca Chagalla. Czytelników przyciąga jej poetycki język i urocze obrazy rodziny i kultury, podczas gdy niektórzy krytykują jej postrzeganą prostotę i brak głębi kulturowej.
Zalety:⬤ Pięknie napisany pamiętnik z poetyckim językiem
⬤ bogatymi ilustracjami Marca Chagalla
⬤ żywymi wspomnieniami z dzieciństwa i unikalnym wglądem w chasydzką kulturę żydowską
⬤ wywołuje silne obrazy i poczucie nostalgii
⬤ wciągający dla miłośników sztuki i osób zainteresowanych żydowskim dziedzictwem.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważają, że styl pisania jest zbyt uproszczony lub dziecinny
⬤ brakuje konkretnych szczegółów kulturowych dotyczących Białorusi
⬤ powtarzalność w temacie
⬤ niektórzy uważają, że nie oddaje autentycznie złożoności przeszłości.
(na podstawie 18 opinii czytelników)
Burning Lights
BURNING LIGHTS autorstwa BELLA CHAGALL. Zawartość obejmuje: DZIEDZICTWO 9 DZIEDZINIEC 13 ŁAŹNIA
5 SZABAT 4 MELAMMED 63 ROSH-HA-SHANAH 73 DZIEŃ POJEDNANIA 82 SUKKOT Q SIMCHAT TORAH
o6 PIERWSZY ŚNIEG
5 LAMPA CHANUKOWA 12* PIĄTE ŚWIATŁO
6 PIENIĄDZE HANUKKAH SKLEP J 54 DARY PURIM l &* KSIĘGA ESTHER
75 GRACZE PURIMOWI 185 PORA KOLACJI
93 POLOWANIE NA CHOMETZ 2O2 WIGILIA PASCHY 205 SEDER 22O ELIJAH PROROK 235 AFIKOIMEN 24 TISHAH B'AV 244 WESELE 248 GLOSARIUSZ 265. DZIEDZICTWO. To dziwna rzecz: przychodzi do mnie pragnienie pisania i to pisania w moim słabnącym języku ojczystym, którym, tak się składa, nie mówię od czasu opuszczenia domu moich rodziców. Choć lata mojego dzieciństwa oddalały się ode mnie, teraz nagle odkrywam, że wracają do mnie, coraz bliżej, tak blisko, że mogłyby oddychać mi w usta. Widzę siebie tak wyraźnie jako pulchną, małą dziewczynkę biegającą po całym domu, przepychającą się od jednych drzwi do drugich, chowającą się jak zwinięty w kłębek mały robaczek ze stopami na szerokich parapetach. Mój ojciec, moja matka, dwie babcie, mój przystojny dziadek, moja własna i obca rodzina, wygodni i potrzebujący, wesela i pogrzeby, nasze ulice i ogrody, wszystko to przepływa mi przed oczami jak głębokie wody naszej Dźwiny. Nie ma już mojego starego domu. Wszystko zniknęło, nawet śmierć. Mój ojciec, niech jego modlitwy nam pomogą, umarł.
Moja matka żyje i Bóg jeden wie, czy nadal mieszka w nieżydowskim mieście, które jest jej całkiem obce. Dzieci są rozproszone po tym i tamtym świecie, niektóre tu, niektóre tam. Ale każde z nich, w miejsce swojego zaginionego dziedzictwa, zabrało ze sobą, jak kawałek całunu ojca, oddech rodzicielskiego domu. Rozwijam mój kawałek dziedzictwa i natychmiast do mojego nosa docierają zapachy mojego starego domu. Do moich uszu dociera zgiełk sklepu i melodie, które rabin śpiewał w święta. Z każdego kąta wysuwa się cień i gdy tylko go dotykam, wciąga mnie do tańczącego kręgu z innymi cieniami. Popychają się nawzajem, szturchają mnie w plecy, chwytają za ręce, nogi, aż wszystkie razem spadają na mnie jak zastęp brzęczących much w upalny dzień. Nie wiem, gdzie się przed nimi schronić. I tak, choć raz, bardzo chcę wyrwać z ciemności dzień, godzinę, chwilę należącą do mojego zaginionego domu. Ale jak przywrócić do życia taką chwilę? Drogi Boże, tak trudno jest wyciągnąć fragment minionego życia z bezcielesnych wspomnień A co, jeśli one zgasną, moje szczupłe wspomnienia, i umrą razem ze mną? Chcę je ocalić. Przypominam sobie, że ty, mój wierny przyjacielu, często z czułością błagałeś mnie, bym opowiedział ci o moim życiu w czasach, zanim mnie poznałeś. Piszę więc dla ciebie. Nasze miasto jest ci nawet droższe niż mnie.
A ty, ze swoim pełnym sercem, zrozumiesz nawet to, czego nie uda mi się powiedzieć. Tylko jedna rzecz mnie dręczy. Moja słodka córeczka, która spędziła o.