Ocena:

Książka „Once Upon an Alphabet” autorstwa Olivera Jeffersa to zbiór dziwacznych i nieco mrocznych historii mających na celu wprowadzenie alfabetu w zabawny sposób. Podczas gdy wielu rodziców i dzieci uważa humor i ilustracje za zachwycające, szczególnie chwaląc kreatywność i dowcip Jeffersa, istnieją poważne obawy dotyczące stosowności mrocznych tematów dla małych dzieci. Książka jest doceniana za swoją oryginalność, ale nie wszyscy czytelnicy uważają, że jest odpowiednia dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym.
Zalety:⬤ Zabawne i wciągające opowiadania, które przybliżają dzieciom litery.
⬤ Piękne ilustracje, które są urocze i stymulujące dla dzieci.
⬤ Zachęca dzieci do doceniania humoru w nietypowych i dziwacznych sytuacjach.
⬤ Oferuje głębię w opowiadaniu historii, którą mogą docenić starsze dzieci i dorośli.
⬤ Daje możliwość kreatywnego myślenia i dyskusji.
⬤ Zawiera mroczne wątki i chorobliwy humor, które mogą być nieodpowiednie dla bardzo małych dzieci.
⬤ Niektóre dzieci mogą nie zrozumieć lub nie docenić żartów ze względu na ich złożoność.
⬤ Mieszane opinie na temat tego, czy treść jest odpowiednia dla docelowej grupy wiekowej (3-8 lat).
⬤ Potencjalne problemy z używanymi egzemplarzami, takie jak zły stan lub mylące oceny.
(na podstawie 316 opinii czytelników)
Once Upon an Alphabet
Idealna na prezent, oto książka z alfabetem, która przebije wszystkie inne, ponadgabarytowe dzieło genialnego ilustratora bestsellera New York Timesa #1 Dzień, w którym skończyły się kredki!
Jeśli słowa tworzą historie, a litery tworzą słowa, to historie składają się z liter. W tej menażerii mamy historie stworzone ze słów, stworzone DLA wszystkich liter.
Najbardziej pomysłowa i nieodparta książka roku obejmuje zaledwie 26 liter (czyż nie wszystkie! ) i 112 stron. Od Astrongauta, który boi się wysokości, przez Bgrzbiet, który kończy się spaleniem między przyjaciółmi, po Cupa, który utknął w szafce i tęskni za wolnością, Once Upon an Alphabet to kreatywne tour de force od A do Z. Zabawna w sposób, któremu dzieci nie mogą się oprzeć, i wspaniale zilustrowana w sposób, który czytelnicy w każdym wieku będą uwielbiać, ta seria połączonych ze sobą historii i postaci bada alfabet w sposób, który na zawsze podniesie poprzeczkę.
W "Once Upon an Alphabet" autor bestsellerów New York Timesa Oliver Jeffers stworzył oszałamiającą kolekcję słów i dzieł sztuki, która jest książką z opowiadaniami, książką z alfabetem i wspaniale zaprojektowaną książką artystyczną w jednym.
Pochwały dla ONCE UPON AN ALPHABET:
Najlepsza książka Amazon 2014 roku!
Najlepsza książka roku według Publishers Weekly!
Najlepsza książka roku według School Library Journal!
Bestseller New York Timesa!
* "Głupi, oszczędny, nieco surrealistyczny tekst od czasu do czasu rymuje się i bez końca zaskakuje. Całkowicie zachwycająca książka z alfabetem." - Kirkus Review, gwiazdkowa recenzja.
* "Z dowcipnym humorem, równie dowcipnymi ilustracjami tuszem i solidną dawką aliteracji, Jeffers tworzy zachwycające mini-narracje dla każdej litery alfabetu." - Publishers Weekly, wyróżniona gwiazdkami recenzja.
* "Stymulujące, zaskakujące i satysfakcjonujące doświadczenie czytelnicze." - School Library Journal, wyróżniona gwiazdką recenzja.
* "Kapryśna, zabawna, czasami tragiczna i bardzo zabawna, ta kolekcja (czasami) zazębiających się opowieści jest genialnie pomysłowa." - Horn Book, gwiazdkowa recenzja.
"Jeffers wie, jak przyciągnąć uwagę swoich młodych odbiorców, jednocześnie rzucając wyzwanie ich wyobraźni, intelektowi i słownictwu. Ta kapryśna eksploracja liter i języka aż prosi się o wielokrotne czytanie." - BookPage.
"Przystojna, humorystyczna i ubrana w jaskrawą pomidorową czerwień, (ta) jest rodzajem książki, którą możesz chcieć rzucić w ramiona pomysłowych, dobrodusznych dzieci w wieku od 4 do 10 lat. (T) to nie jest tradycyjne ćwiczenie abecedariusza. Historie są cudownie zróżnicowane, czasem filozoficzne i często kończą się zaskakująco; rysunki są równie dziwaczne i nieprzewidywalne." - The Wall Street Journal.
"(W)itty od A do Z... nikt nie winiłby cię za posiadanie kopii, nawet jeśli w domu nie ma dzieci. Pomyśl o tym jak o Edwardzie Goreyu dla przedszkolaków - i ich modnych rodziców." - The Washington Post.