Ocena:

Książka „Unreal City” Marka Fitzpatricka jest chwalona za piękną, liryczną prozę i bogatą, wciągającą fabułę, która zgłębia głębokie tematy poprzez wciągającą narrację osadzoną w Paryżu w czasach o mitologicznym i historycznym znaczeniu. Postacie są dobrze wykreowane, a format epistolarny zwiększa głębię wglądu w ich interakcje i tematy chaosu kontra porządku.
Zalety:⬤ Pięknie napisana, z liryczną i poetycką prozą.
⬤ Głęboka eksploracja głębokich tematów filozoficznych.
⬤ Dobrze rozwinięte postacie z przekonującymi głosami.
⬤ Bogate w szczegóły scenerie i odniesienia kulturowe.
⬤ Angażujący format epistolarny, który dodaje głębi.
⬤ Książka nagradza uważne czytanie warstwami znaczeń.
⬤ Dla niektórych czytelników gęsta proza może stanowić wyzwanie.
⬤ Tematyka może nie przypaść do gustu tym, którzy szukają lżejszej rozrywki.
⬤ Niektóre odniesienia kulturowe i historyczne mogą wymagać wcześniejszej wiedzy, aby w pełni je docenić.
(na podstawie 4 opinii czytelników)
Unreal City
Zaginiony rękopis pióra mało znanego szkocko-irlandzkiego pisarza Martina Cauldera ujrzał niedawno światło dzienne.
Pseudonimowe dzieło dla Olympia Press w Paryżu w latach 60. XX wieku.
Tajemnicza paczka dokumentów z lat dwudziestych XX wieku.
Dziwna sprawa z lat dziewięćdziesiątych XIX wieku w Paryżu fin de siècle'u.
William Crowe i Stephen Devlin, irlandzcy wygnańcy i studenci okultyzmu, zawarli niebezpieczny zakład: kto pierwszy odwiedzie młodego Thomasa MacGilpatricka, jezuickiego nowicjusza, od Kościoła i jego powołania?
Ścieżka wtajemniczenia w misteria? Czy ścieżka ekstazy i dzikości?
Nasi dwaj adwokaci diabła grają w grę dymu i luster, szachy tarota, kabalistyczny backgammon, pracując jak rzemieślnicy, aby wygrać tę jedną, delikatną, cenną duszę.
Przez ciemne ulice, kabarety i krypty oświetlonego gazem nocnego Paryża, jesteśmy prowadzeni przez wesoły taniec makabryczny i błądzimy z Wątpliwym Thomasem przez labirynt tego nierealnego miasta.
Mrożąca krew w żyłach opowieść o dekadencji i delirium, która ożywi nawet najbardziej martwe i mroczne serce...