
Unpredictable Stock Triggered by Uncontrollable Emotions
Autobiograficzna opowieść o zbyt częstych upadkach i czasami pozornie nieosiągalnych wzlotach związanych z przetrwaniem uzależnienia. W końcu ustabilizowałem się, nadszedł czas, aby opuścić mój dom w Północnej Dakocie i podróżować po kraju.
Ale nawroty wciąż się powtarzały, w tym w Alabamie, na Florydzie i w Las Vegas. Czy stabilizacja będzie możliwa, czy też historia uzależnienia zwycięży? Są szczęśliwe momenty w mojej podróży: spotkanie z nieznaną wcześniej rodziną, praca zarobkowa i powrót do utraconej miłości. Jednak nawroty choroby wciąż przerywają moje postępy, które są torpedowane przez COVID-19.
Wszędzie czuję się jak w strefie wojny i popadam w głęboką depresję. Poszukiwanie profesjonalnej pomocy w radzeniu sobie z depresją nie idzie dobrze.
Nadszedł czas, bym stanął w obronie siebie, swojego zdrowia i rozsądku. Pomoc w końcu przychodzi w postaci Siły Wyższej. Bóg czuwał nade mną przez cały czas, byłem tylko zbyt zagubiony, by rozpoznać Jego obecność.
Czy pozostanę trzeźwy? Czy pozostanę w kontakcie z rodziną? Czy moja wiara podtrzyma mnie w mojej podróży? To są kluczowe pytania, na które musiałem znaleźć odpowiedź podczas mojej niebezpiecznej życiowej podróży. Prawdziwa historia, która, miejmy nadzieję, da nadzieję innym doświadczającym uzależnienia.