Ocena:

Książka „Small Blessings” została ogólnie dobrze przyjęta ze względu na ciepłą historię i dobrze rozwinięte postacie żyjące w środowisku akademickim, choć z pewną krytyką dotyczącą nieprawdopodobnych elementów fabuły i nierównego stylu pisania. Czytelnicy doceniają takie aspekty, jak humor, powiązane tematy miłości i przynależności oraz zdolność autora do tworzenia fascynującej narracji. Jednak niektórzy uważają, że fabuła jest wymyślona i trudno się z nią połączyć, co prowadzi do mieszanych recenzji na temat tempa i wiarygodności postaci.
Zalety:⬤ Dobrze napisana i wciągająca historia
⬤ wiarygodne i dobrze rozwinięte postacie
⬤ ciepłe i humorystyczne momenty
⬤ dostarcza nadziei i spostrzeżeń na temat miłości i życia
⬤ przypomina styl pisania Anne Tyler
⬤ wywołuje silne więzi emocjonalne
⬤ dobre tempo w kluczowych częściach
⬤ idealny dla czytelników szukających podnoszących na duchu narracji.
⬤ nieprawdopodobne i wymyślone elementy fabuły
⬤ niektóre postacie wydają się nierealistyczne lub zbyt urocze
⬤ nierówna jakość pisania, z częściami, które mogą wydawać się pomieszane lub zagmatwane
⬤ wolniejsze tempo na początku, które może zniechęcić niektórych czytelników
⬤ mieszane uczucia co do sympatyczności i złożoności postaci.
(na podstawie 192 opinii czytelników)
Small Blessings
NIEZWYKŁA NOWA KOBIETA W KSIĘGARNI UNIWERSYTECKIEJ POMAGA PROFESOROWI - I SYNOWI, O KTÓRYM NIGDY NIE WIEDZIAŁ, ŻE GO MA - UŚWIADOMIĆ SOBIE MAŁE BŁOGOSŁAWIEŃSTWA ŻYCIA.
Tom Putnam pogodził się ze spokojnym i na wpół spełnionym życiem. Jako profesor języka angielskiego w sennym miasteczku uniwersyteckim, spędza swoje dni przeglądając półki z Szekspirem w księgarni kampusu, zarządzając dziwnym wydziałem swojego wydziału i opiekując się swoją żoną Marjory, kruchą zamkniętą w sobie z nieubłaganymi nerwicami, stanem zaostrzonym przez jej odkrycie krótkiego romansu Toma z odwiedzającą poetką dekadę wcześniej.
Pewnego wieczoru w księgarni Tom i Marjory poznają Rose Callahan, uroczą nową pracownicę sklepu, a Marjory zaprasza Rose do ich domu na kolację. Jej pierwsza społeczna interakcja od czasu załamania, Tom zastanawia się, czy to znak, że zmiany są na horyzoncie - uczucie to potwierdza się, gdy otrzymuje list od swojego byłego kochanka, informujący go, że spłodził syna, który zmierza w stronę Toma pociągiem. Jego umysł szaleje na myśl o możliwości posiadania rodziny po tylu latach samotności. I staje się jasne, że nadchodzą zmiany, niezależnie od tego, czy Tom jest na nie gotowy, czy nie.
Rozgrzewająca historia z uroczo niedoskonałą obsadą bohaterów, którym można kibicować, cudownie optymistyczne serce Small Blessings przypomina nam, że czasami, gdy wydaje się, że życie nieodwołalnie zboczyło z toru, tor zmienia się w sposób, jakiego nigdy nie mogliśmy sobie wyobrazić.